Minister Jan Józef Kasprzyk: „Bycie patriotą to myślenie o drugim człowieku, o wspólnocie”

W dziejach Polski mieliśmy już do czynienia z sytuacjami ekstremalnymi, ale po II wojnie światowej czegoś takiego jak pandemia nie było. Jak w tym trudnym czasie być patriotą, Polakiem, dla którego Ojczyzna to nie tylko przestrzeń? W jaki sposób świętować dzień uchwalenia Konstytucji 3 maja? Gościem Dnia Radia Gdańsk był minister Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Rozmawiał Andrzej Urbański.

– Myślę, że czas, który dotyka nas od połowy marca, jest dobrym sprawdzianem z patriotyzmu. Nasze pokolenie, urodzone po II wojnie światowej, nie doświadczało patriotyzmu czasu próby, czasu wojennego. Możemy uczyć się od kombatantów i weteranów, ale myślę, że egzamin z patriotyzmu trudnego zdajemy dobrze już trzeci miesiąc. Bycie patriotą to myślenie również o drugim człowieku, o wspólnocie. Postawy troski, pomocy drugiemu człowiekowi w objawiły się w tym okresie. Myślę tu o lekarzach, policji, wojskach obrony terytorialnej czy wolontariuszach – mówił Gość Dnia Radia Gdańsk.

– Patriotyzm najczęściej sprawdza się w sytuacjach ekstremalnych. Z ogromnym podziwem obserwowałem tych, którzy od początku epidemii pomagali drugiemu człowiekowi, pomagali weteranom, czyli tym, którzy ryzykowali swoje życie, by kolejne pokolenia były wolne. To wspaniałe, że drzemią w nas pokłady miłości do drugiego człowieka. Patriotyzm powinien być postrzegany jako miłość do drugiego człowieka, o czym mówił też papież Jan Paweł II w swojej ostatniej pracy „Pamięć i tożsamość” – dodał minister Jan Józef Kasprzyk.

 

(Fot. Zasoby Urzędu ds Kombatantów i Osób Represjonowanych)

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj