„Stara berlinka” zostanie wyremontowana. O pieniądze na naprawę tego prawie czterokilometrowego odcinka Miasto i Gmina Chojnice zabiegały przez 12 lat. Po oddaniu do użytku w 2008 roku obwodnicy Chojnic, droga ta przeszła na własność lokalnych samorządów. Od tego czasu nie było też pieniędzy na jej gruntowny remont.
Droga jest dziurawa. Trzeba ją przebudować na odcinku od ulicy Tucholskiej w Chojnicach, aż do węzła Pawłowo, będącego początkiem obwodnicy Chojnic. – Wysokie koszty tej inwestycji wynikają z nietypowej technologii, jaką trzeba tam zastosować – mówi Zbigniew Szczepański, wójt gminy Chojnice.
DROGA Z BETONOWYCH PŁYT
– Ta droga przed laty została zbudowana z lanych płyt betonowych. W tym projekcie zakłada się mielenie całości podłoża tej drogi i budowa jej od podstaw z wykorzystaniem tego dzisiejszego materiału, oczywiście po skruszeniu. Ta droga ma mieć węższe parametry, ale w ramach tego projektu ma być też tam stworzona bezpieczna ścieżka rowerowa – deklaruje wójt gminy Chojnice.
Koszt tej inwestycji szacuje się na 30 milionów złotych. Połowę tej kwoty stanowić będzie dofinansowanie z budżetu państwa. Drugą połowę solidarnie zapłacą Miasto i Gmina Chojnice.
Remont powinien rozpocząć się latem i potrwać maksymalnie dwa lata.
Dariusz Kępa/tgr