Dwóch mężczyzn podrzucających śmieci do lasu przyłapano na gorącym uczynku w powiecie słupskim. Zostali ukarani mandatami po 500 złotych. Policję o zaśmiecaniu lasu powiadomił jeden z mieszkańców.
Mężczyźni przywieźli do lasu kilkanaście worków z odpadami. Gdy próbowali je wyrzucić, zostali zauważeni przez rowerzystę, który zadzwonił po policję.
CZUJNY ROWERZYSTA
– Nasi funkcjonariusze bardzo szybko przyjechali na miejsce. Ci mężczyźni przyjechali z innej miejscowości i mieli worki wypchane odpadami komunalnymi. W środku były pampersy, obierki po warzywach i opakowania po produktach spożywczych – mówi Radiu Gdańsk Monika Sadurska z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku.
Mężczyźni przyznali się do wyrzucenia śmieci w lesie. Po interwencji policji, posprzątali wyrzucone przez siebie odpady.
Paweł Drożdż/pb