– Szkoły mają czasowo ograniczoną działalność i trwa kształcenie na odległość. Ta sytuacja została już w jakimś stopniu „oswojona”, nauczyciele się wdrażają i ciągle szukają nowych rozwiązań. Pracują tak, jak obliguje ich obowiązujące prawo – mówiła w Radiu Gdańsk Małgorzata Bielang, pomorska kurator oświaty. Rozmawiała z nią Beata Gwoździewicz.
– Z dostępem do komputerów jest bardzo różnie. Już na początku dyrektorzy mieli za zadanie zrobić rozeznanie, ilu uczniów ma dostęp do komputera. Mieli też zaproponować inne formy pracy z uczniami, niż tylko praca przed komputerem. Na samym początku pandemii Ministerstwo Edukacji i Ministerstwo Cyfryzacji uruchomiły pierwszą transzę z programu Zdalna szkoła. Przeznaczono 187 milionów złotych, które zostały całkowicie wykorzystane. 139 samorządów z Pomorza z tego skorzystało – mówiła Bielang.
– Kurator nie ma sygnałów ze strony szkół, jakoby wychowawcy czy dyrektorzy nie mieli kontaktu z poszczególnymi uczniami. Rolą dyrektora i samorządów jest kontrola realizacji obowiązku szkolnego, nie tylko w czasie epidemii – dodała.