Wojewódzki Inspektor Sanitarny: Mniej zakażeń na Pomorzu nie oznacza, że sytuacja jest w 100 procentach opanowana

Na Pomorzu od tygodnia jest mniejsza niż wcześniej liczba wykrywanych zakażeń koronawirusem. W ciągu ostatnich dni  patogen stwierdzono u kilkunastu osób. – Jeśli tendencja spadkowa utrzyma się przez 2-3 tygodnie, będziemy mówić o opanowaniu sytuacji – tłumaczy Tomasz Augustyniak, Pomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Gdańsku. – Mniej zakażeń dziś nie oznacza jeszcze, że sytuacja jest w 100 procentach opanowana. Jeśli trend się utrzyma, to za 2-3 tygodnie będę mógł z czystym sumieniem powiedzieć, że epidemia jest opanowana. Teraz za kilka dni okaże się, jakie są skutki dobrej pogody w miniony weekend i rozluźnienia, jakie spowodowała – mówił w rozmowie z Joanną Matuszewską. 

Dyrektor pomorskiego sanepidu poinformował, że epidemia w Pomorskiem jest rozproszona. – Było w niej kilka ognisk, które udało się opanować. Aż 94 procent osób, które zachorowały, wcześniej objęto kwarantanną albo nadzorem epidemiologicznym. 

W audycji mowa była o planowym uruchomieniu od przyszłego tygodnia usług kosmetyczno-fryzjerskich i branży gastronomicznej. Szef inspekcji mówił, jakich zasad powinno się przestrzegać w tych placówkach oraz, jak klienci powinni się przygotować do skorzystania z usług.

Pytany, czy uwolnienie tych branż może wpłynąć na wzrost zachorowań, Tomasz Augustyniak powiedział, że liczy na rozsądek i odpowiedzialność zarówno właścicieli, jak i klientów. – Apeluję jeszcze raz o zastosowanie się do trzech zasad: dystans społeczny, noszenie maseczki i higiena rąk. Oczywiście w maksymalnym zakresie, jaki jest możliwy do wykonywania pracy.

W Pomorskiem wirusa wg. stanu na 14 maja godz. 10:00 stwierdzono u 492 osób. Zmarło 28 osób, w tym 24 to pensjonariusze dwóch domów seniora. 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj