Śledczy ustalili, że doszło do pomyłki, a nie celowego przypisania kandydatom błędnej liczby głosów. W związku z tym Prokuratura Rejonowa w Słupsku umorzyła śledztwo w sprawie wyborów do Senatu.
W protokole w obwodowej komisji w Słupsku odwrotnie wpisano liczbę głosów dla kandydatki PiS Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk oraz Kazimierza Kleiny z PO.
– Po przesłuchaniu świadków ustaliliśmy ponad wszelką wątpliwość, że doszło do tak zwanego „czeskiego błędu” – poinformował prokurator rejonowy w Słupsku Piotr Nierebiński.
Pomyłka nie miała wpływu na wynik wyborów w tym okręgu senackim. Mandat w Senacie zdobył Kazimierz Kleina, wygrywając różnicą niemal 41 tysięcy głosów.
Przemysław Woś/ako