Przedstawiciele gdańskiego Instytut Pamięci Narodowej złożyli kwiaty przed pomnikiem Jana Pawła II i Ronalda Reagana w Gdańsku. W setną rocznicę urodzin papieża naczelnik Oddziałowego Biura Edukacji Narodowej IPN Krzysztof Drażba odniósł się do słów wypowiedzianych przez Ojca Świętego w czasie pierwszej pielgrzymki do Polski: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!”.
– Wołam ja, syn polskiej ziemi, a zarazem ja, Jan Paweł II, papież. Wołam z całej głębi tego tysiąclecia, wołam w przeddzień Święta Zesłania, wołam wraz z wami wszystkimi: Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi! – powiedział Papież Polak w 1979 roku podczas mszy św. na Placu Zwycięstwa w Warszawie.
ŚW. JAN PAWEŁ II ZMOTYWOWAŁ POLAKÓW DO WALKI Z KOMUNIZMEM
Krzysztof Drażba przypomniał, że słowa te stały się zachętą do walki z komunizmem. – Było to bardzo potrzebne Polakom, zmęczonym systemem komunistycznym, trwającym wtedy ponad 30 lat. Była co prawda dekada Gierka, która przyniosła Polakom odprężenie i poprawę warunków bytowych, jednak pod jej koniec widać już było skutki złej polityki gospodarczej. I wtedy Polacy bardzo potrzebowali tych słów – zauważył naczelnik OBEN IPN.
– A że dzieło odnowy, także w tym wymiarze politycznym, zaczęło się spełniać, widać było rok później, w sierpniu 1980 roku. Wtedy Polacy zjednoczyli się wokół idei „Solidarności”. Powstał pierwszy w całym bloku wschodnim niezależny od władz komunistycznych związek zawodowy, ale również ruch społeczny, który spowodował finalnie 10 lat później upadek systemu komunistycznego w Polsce, ale również na całym świecie. Wsparcie papieża, te słowa, które wówczas wypowiedział, a potem powtarzał w kolejnych pielgrzymkach, również w 1987 roku tutaj, w Trójmieście, były drogowskazem dla Polaków walczących z komunizmem – dodał Krzysztof Drażba.
PAPIEŻ JAKO CZŁOWIEK I PRZEWODNIK DUCHOWY
O tym, że postać papieża Polacy postrzegają dwuwymiarowo, jako przewodnika duchownego, ale też jako człowieka, który wspierał rodaków w walce z komunizmem, mówił Jan Hlebowicz, rzecznik gdańskiego oddziału IPN.
– Wymiar duchowy objawiał się w encyklikach, w listach pasterskich, w homiliach, głoszonych przez papieża, w ogóle w postawie duszpasterza i duchownego. Natomiast niewątpliwie Jan Paweł II był także, i myślę, że należy tego słowa używać, politykiem, w tym dobrym tego słowa znaczeniu. Widać to chociażby na przykładzie Polski – powiedział Hlebowicz.
PAPIEŻ JAKO POLAK, KTÓREMU NA SERCU LEŻAŁY SPRAWY POLSKIE
Rzecznik gdańskiego oddziału Instytut Pamięci Narodowej podkreślił, że Jan Paweł II pojawiał się zawsze w tych momentach, w których Polacy go potrzebowali.
– Najpierw pierwsza papieska pielgrzymka, która z perspektywy czasu przez analityków, naukowców oceniana jest jako moment, który w konsekwencji doprowadził do wybuchu „Solidarności”, a przynajmniej był jednym z ważnych elementów, który do tego doprowadził. Później Polska pogrążona w stanie wojennym i znowu pojawienie się Jana Pawła II, który wlewa otuchę, nadzieję i mówi bardzo mocne słowa. Zresztą władze komunistyczne wówczas oceniały te wystąpienia papieskie, podczas jeszcze trwającego stanu wojennego, bardzo krytycznie. Druga połowa lat 80., czas marazmu, społecznej apatii, problemów gospodarczych. No i kolejna wizyta, pierwsza na Pomorzu, w Trójmieście, bo przypomnijmy, że przez wiele lat władze komunistyczne nie godziły się na wizytę papieża w kolebce „Solidarności”, jaką jest Gdańsk. W końcu to się udało. Był rok 1987, czerwiec, papież przyjeżdża w okolicznościach trudnych i głosi bardzo mocne homilie, wystąpienia, między innymi na Westerplatte, ale również na Zaspie. Także w Gdyni odwołuje się do etosu „Solidarności”, zwraca się do ludzi świata pracy – wylicza Hlebowicz.
– Jakie mamy tego konsekwencje? Konsekwencją tego były rok później strajki majowe, sierpniowe. No i ten moment, w którym komunistyczna władza aktywizuje się, prowadzi to do rozmów w Magdalence, Okrągłego Stołu. I w konsekwencji do odzyskania suwerenności po 1989 roku – podsumował rzecznik IPN w Gdańsku.
Karol Wojtyła, papież Polak, urodził się 18 maja 1920 roku w Wadowicach, zmarł 2 kwietnia 2005 roku w Watykanie.
Piotr Puchalski/am