Ruch wciąż jest mały, ale turystyka powoli budzi się z pandemicznego snu. Od tygodnia znów działa Gdańskie Centrum Informacji Turystycznej przy Długim Targu. Miejsce, które na co dzień o tej porze tętni życiem, teraz przypomina zaciszne biuro.
– Działamy na pełnych obrotach, ale pracy nie ma za wiele. Dziennie odwiedza nas ok. 10 osób, jest też kilka telefonów od ludzi z różnych części Polski – mówi Małgorzata Filipczak z Gdańskiego Centrum Informacji Turystycznej. Turyści pytają o dostępność miejsc i instytucji w tym o Muzeum Narodowe. – Od 12 maja funkcjonują oddziały Muzeum Gdańska działa też Muzeum II Wojny Światowej i Hevelianum. Ludzie pytają o Muzeum Narodowe i dzieło Hansa Memlinga. Co ciekawe, nie ma teraz specjalnego zainteresowania zwiedzaniem regionu, a tylko miasta – dodaje. Pracownicy centrum zalecają zwiedzanie na zewnątrz Parku Oliwskiego, Parku Oruńskiego czy plaży.
NOCLEGI I HOTELE
Na razie nie ma zainteresowanie noclegami i hotelami – Jeszcze jest za wcześnie, ale część hoteli już wznawia działalność – dodaje Patrycja Gromadzka z Centrum Informacji Turystycznej. Obłożenie gdańskich hoteli w kwietniu było na poziomie niecałych 4 proc., w kwietniu ubiegłego roku wyniosło 73 proc.
Centrum dostosowało pracę do wymogów sanitarnych. Przy wejściu znajduje się płyn do dezynfekcji, a stanowisko obsługi klienta przedzieliła pleksi. Odgrodzono też regały z gdańskimi słodyczami i innymi gadżetami sprzedawanymi na miejscu. Zrezygnowano z ulotek dla turystów, nie można też mierzyć koszulek. Co ciekawe, pracownicy nie mogą też robić notatek na mapkach przekazywanych turystom. – Mieliśmy taki system, że zapisywaliśmy na nich wszystko, co mieliśmy ludziom do przekazania, żeby nie zapomnieli. Teraz to się zmieniło wykazy bezpieczeństwa mówią, by nakreślać ludziom pewne informacje laserem – mówi Małgorzata Filipczak.
(Fot. Radio Gdańsk/Aleksandra Nietopiel)
NIELICZNI TURYŚCI
Główne Miasto z ulicą Długą, Długi Targ i Długie Pobrzeże w ciągu dnia wciąż są wyludnione, pojawiają się nieliczni turyści – Przyjechaliśmy do Gdańska, dokładnie na Wyspę Sobieszewską, z sentymentu. Teraz jesteśmy w centrum, żeby zobaczyć, jakie tu zaszły zmiany od ubiegłego roku. To nasz pierwszy wyjazd w czasie pandemii po zniesieniu obostrzeń. Mieliśmy już dość siedzenia w domu – mówią turyści z Warszawy.
Turyści w Gdańskim Centrum Informacji Turystycznej mogą także wypożyczać audioprzewodniki. Sprzęt jest każdorazowo po wykorzystaniu dezynfekowany.
Posłuchaj materiału:
Aleksandra Nietopiel/pOr