Były oficer Wojska Polskiego oraz dwaj prezesi firm z Gdańska i Warszawy usłyszeli zarzuty korupcyjne. Są podejrzani o ustawienie przetargu na usługi i zakup sprzętu dla armii.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Wydział Wojskowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
PRZEKAZYWANIE DANYCH
Pułkownik, który był starszym oficerem w inspektoracie wsparcia sił zbrojnych RP w Bydgoszczy, miał wziąć 50 tysięcy złotych łapówki od jednego z biznesmenów. – Było to w zamian za przekazywanie danych dot. zabezpieczenia logistycznego techniki lotniczej, stosowanej w siłach zbrojnych, a których ujawnienie naraziło na szkodę prawnie chronione interesy Wojska Polskiego – mówi prokurator Grażyna Wawryniuk.
POSIADANIE NARKOTYKÓW
Były wojskowy odpowie też za posiadanie narkotyków. Podczas przeszukania jego mieszkania CBA znalazło marihuanę i amfetaminę. Sąd nie zgodził się na aresztowanie podejrzanych. Prokuratura zaskarży tę decyzję.
Grzegorz Armatowski/pb