Kacper Płażyński krytykuje plany Rafała Trzaskowskiego dotyczące Mierzei Wiślanej. „To program bezrobocia i biedy”

Kacper Płażyński krytykuje zapowiedź kandydata na prezydenta Polski Rafała Trzaskowskiego dotyczącą zatrzymania kilku inwestycji w kraju. Chodzi m.in. o wstrzymanie przekopu Mierzei Wiślanej. Rafał Trzaskowski twierdzi, że zaoszczędzone w ten sposób środki miałyby zostać skierowane na walkę z koronawirusem i efektami pandemii. Zdaniem posła Prawa i Sprawiedliwości taka deklaracja to zagrożenie dla firm i pracowników z regionu.

– Rafał Trzaskowski zapowiada walkę z koronawirusem i ze skutkami tej trudnej sytuacji, w jakiej jest cała Europa, m.in. z bezrobociem. Chce walczyć w ten sposób, by odejść od inwestycji już realizowanych. To jest absurdalne. Jak można walczyć z bezrobociem, zamykając inwestycje, w które zaangażowany jest szereg firm z Pomorza i Polski. Dzięki nim pracę mają mieszkańcy regionu i kraju – mówi poseł PiS.

Jak wyliczył, firm pracujących przy przekopie jest 50. Większość, w tym główny wykonawca, pochodzi z Pomorza.

– Jeśli zapowiedzi Rafała Trzaskowskiego miałyby stać się rzeczywistością, to te firmy i pracownicy tam zatrudnieni mogliby stracić pracę. Program Rafała Trzaskowskiego to nie program ratowania polskiej gospodarki, a program bezrobocia i biedy – stwierdził Kacper Płażyński.

APEL O „PONADPARTYJNE POROZUMIENIE DLA POMORZA”

Zaapelował do pomorskich parlamentarzystów i samorządowców, aby stanęli w obronie inwestycji.

– Znajdujemy się na dziedzińcu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego, ponieważ pragnę zaapelować do posłów z Platformy Obywatelskiej, do marszałka Mieczysława Struka, prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz, prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego, aby wyrazili swój sprzeciw wobec takim, zupełnie niezrozumiałym, wręcz karkołomnym, zapowiedziom programowym pana Rafała Trzaskowskiego, jak zakończenie realizacji przekopu Mierzei Wiślanej, które dla pomorskiego przemysłu i gospodarki oznaczają ogromne problemy, bezrobocie i biedę. Liczę na ponadpartyjne porozumienie dla spraw Pomorza – powiedział.

DUŻE ZNACZENIE DLA BEZPIECZEŃSTWA

Do deklaracji kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Polski odniósł się także kpt. żeglugi wielkiej Tadeusz Hatalski, członek Narodowej Rady Rozwoju i członek Rady Polskiego Związku Przedsiębiorców Żeglugowych. Podkreślał znaczenie przekopu w kontekście obronności.

– Do Zalewu Wiślanego Polska, NATO i Unia Europejska nie mają dostępu, a swobodny dostęp ma Rosja. Zbudowanie przekopu zmieni tę sytuację – zaznacza.

Dodał też, że wstrzymanie budowy zabierze miejsca pracy w kryzysie, który dopiero nadejdzie. Kapitan Tadeusz Hatalski odniósł się też do kwestii politycznej takiej decyzji

– Pan Rafał Trzaskowski chciał uzyskać poparcie partii Zielonych – stąd ta deklaracja. Zieloni dbają o środowisko, środowisko jest ważne i nikt tego nie neguje, ale oni cały czas mówią o zniszczeniu środowiska. Zbudowanie przekopu nie zniszczy środowiska, zbudowanie przekopu to środowisko zmieni, ono będzie inne ale będzie istniało – dodał.

Aleksandra Nietopiel/PAP/mrud
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj