Jak informuje Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej od soboty śluzy i pochylnie czynne będą przez 12 godzin dziennie, jak w ubiegłym sezonie. W maju ich otwarcie ograniczono nawet do 5 godzin.
W weekendy pracowały tylko na życzenie, co spotkało się z krytyką ze strony części wodniaków i samorządowców.
„TERAZ WRACA ŻYCIE”
– Wydłużenie czasu pracy to odpowiedź na rosnący ruch. Jeszcze nie tak duży jak w zeszłym roku, ale widać, że tendencja jest rosnąca – tłumaczy rzecznik RZGW Bogusław Pinkiewicz.
– Śluzy i pochylnie czynne będą od 7:00 do 19:00. – Z jednej strony była to decyzja trudna, ale teraz wraca życie – dodaje.
Zgodnie z „epidemicznymi” przepisami korzystanie ze śluz i pochylni do końca września będzie bezpłatne.
Sebastian Kwiatkowski/pOr