Miał spowodować wypadek, a później uciec z miejsca zdarzenia. Gdy zatrzymała go policja okazało się, że jest pijany

Policjanci z Bytowa zatrzymali mężczyznę, który spowodował kolizję i uciekł z miejsca zdarzenia. Okazało się, że był pijany. Doszło do tego w niedzielę w południe na drodze Górki – Gałąźnia Mała. 24-latkowi grozi więzienie.

Jak poinformowała bytowska policja, 24-latek w organizmie miał 1,5 promila alkoholu. Mężczyzna miał nie dostosować prędkości do warunków na drodze i uderzyć w drzewo. W samochodzie był jeszcze pasażer. Obaj mężczyźni oddalili się z miejsca zdarzenia.

– Policjanci ustalili kierującego seatem. Jak się okazało, mężczyzna w organizmie miał 1,5 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy – poinformował Michał Gawroński z Komendy Powiatowej Policji w Bytowie.

PROWADZIŁ PIJANY?

Rzecznik dodał, że śledczy ustalają teraz, czy 24-latek prowadził samochód pod wpływem alkoholu.

– Jeżeli okaże się, że 24-letni mieszkaniec powiatu słupskiego nietrzeźwy kierował pojazdem, śledczy przedstawią mu zarzuty. Niezależnie od tego mężczyzna odpowie za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym za co grozi grzywna – dodał.

Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi do 2 lat więzienia.

 

Paweł Drożdż/pb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj