Wakacyjny okres często bywa męczący dla naszych zwierząt ze względu na upały. Co grozi naszym pupilom w tym okresie i jak zapobiec tragedii? Kiedy wzywać straż miejską lub policję do niebezpiecznych przypadków? O tym rozmawiała Hanna Wilczyńska-Toczko z Agnieszką Kępką, behawiorystką i międzynarodowym sędzią kynologicznym.
– Ja wiem, że psy lubią sobie leżeć w ogródku na słońcu, ale absolutnie nie wolno mu leżeć w upale. Kochają to labradory, ale ryzyko jest takie, że mogą już nie wstać Znajomy lekarz powiedział mi, że psom może grozić udar, zawał, a nawet śmierć. Jeśli chodzi o koty, to starsze powinniśmy przenieść do cienia. Młode w sile wieku wiedzą, ile mogą sobie tego słońca dawkować – dodała.
A kiedy należy wzywać odpowiednie służby?
– W czasie lata jest zwyczaj w Sopocie lub w Gdańsku, że osoby z psami siadają w pełnym słońcu i biorą nas na litość. Zbierają w ten sposób datki. To powinno być karane i podciągnięte pod celowe znęcanie się nad zwierzęciem. Nie wolno przejść obok takiego zjawiska obojętnie i należy wtedy zaalarmować straż miejską lub policję – uczula behawiorystka.
(Fot. Pixabay/Iris Depiris)