Bardziej niebezpiecznie od ubiegłorocznych są trwające wakacje na drogach Pomorza – mówi policja. Na trasach przez pierwsze dwa tygodnie, do 10 lipca zginęło siedem osób – o dwie więcej niż rok wcześniej. Wypadków było 81 – o 26 mniej niż przed rokiem. Rannych 96 – o 50 mniej niż w 2019.
(Fot. Pomorska Policja)
Do tragedii doszło w:
– Suchorzu, gdzie motocyklista bez uprawnień uderzył w drzewo,
– Gdyni, gdzie w słup uderzył pijany rowerzysta,
– Lęborku samochód uderzył w barierki,
– Charzykowych – na drodze dla jednośladów przewrócił się rowerzysta,
– Gardei,
– Mierzeszynie, gdzie auto uderzyło w drzewo,
– Udorpiu, gdzie auto osobowe zderzyło się z ciężarowym.
Tragicznie zakończył się też wypadek z piątkowej nocy w Kamieniu. Zginęła pasażerka samochodu, który uderzył w drzewo.
(Fot. Pomorska Policja)
Za mało skupiamy się na jeździe – uważa komisarz Joanna Skrent z wojewódzkiej drogówki. Albo śpieszymy się na wakacje, albo wracamy zmęczeni. – Nasza koncentracja nie jest tak dobra, jak powinna być – mówi.
Jak podkreślają mundurowi, nawet wzmożony i spowolniony wakacyjny ruch nie sprawia, że jeździmy bezpieczniej. Śmiercionośne okazują się bowiem sytuacje wyprzedzania na trzeciego i w miejscach niedozwolonych.
MAPA WYPADKÓW
Wszystkie tragiczne zdarzenia, także w tym sezonie, umieszczane są na zamieszczonej w internecie policyjnej mapie. Można ją znaleźć >>> TUTAJ.
Posłuchaj rozmowy
Sebastian Kwiatkowski/pb