Dwadzieścia tysięcy złotych od miasta dla Państwowej Straży Pożarnej w Sopocie. Te pieniądze, według zawartej pomiędzy kurortem a strażą umowy, zostaną przeznaczone na doposażenie sopockich strażaków, ale nie tylko. Prezydent Sopotu Jacek Karnowski wspólnie z Komendantem Wojewódzkim PSP st. Bryg. Piotrem Sochą oraz Marianem Hincą, p.o. komendanta PSP w Sopocie, podpisali porozumienie o przekazaniu przez miasto wsparcia finansowego.
NA CO STRAŻACY WYDADZĄ PIENIĄDZE?
Na mocy umowy, miasto zobowiązało się do przekazania środków finansowych w wysokości 20 tys. złotych na zakup materiałów i wyposażenia potrzebnego do prowadzenia działań ratowniczo-gaśniczych oraz usług przeglądu i napraw samochodów, sprzętu, czy pokrycia kosztów mediów (energii elektrycznej, cieplnej, wody).
– Współpraca ze strażą pożarną zawsze dobrze się układała w naszym mieście. Straż jest ważnym elementem całego systemu, dającego poczucie bezpieczeństwa mieszkańcom. Zrozumiałe zatem jest, że strażacy są najlepiej oceniani i doceniani przez społeczeństwo – mówi Jacek Karnowski. – Sopoccy strażacy to profesjonaliści, którzy z oddaniem i ogromnym zaangażowaniem wykonują swoją pracę. Bardzo dziękuję im za służbę i mam nadzieję, że wsparcie miasta, ułatwi im ciężką pracę – dodaje prezydent
W minionym roku Sopot wsparł komendę miejską kwotą 110 tys. zł., natomiast ponad 40 tys. zł. otrzymała ochotnicza straż pożarna. W tegorocznym budżecie zapisano środki na potrzeby komendy w wysokości 120 tys. dla PSP i 40 tys. dla OSP.
„DOBRY POCZĄTEK WSPÓŁPRACY”
Umowa została podpisana w Komendzie Miejskiej PSP w Sopocie. Jej nowym gospodarzem jest komendant st. bryg. Marian Hinca.
– Decyzją Komendanta Wojewódzkiego z dniem 1 lipca 2020 pełnię obowiązki komendanta w Sopocie. Mam nadzieję, że będę mógł realizować obowiązki służbowe na bardzo dobrym poziomie, zarówno na rzecz mieszkańców Sopotu, jak i licznie odwiedzających miasto gości – mówi Marian Hinca – Podpisanie umowy to dobry początek współpracy. Mam nadzieje, że dzięki wsparciu miasta będziemy mogli rozwijać się i na bieżąco realizować nasze trudne zadania – dodaje komendant Hinca.
Oprac. puch