Nadal poważne spowolnienia trwają na Obwodnicy Trójmiasta

Gęsto od Kowal do Szadółek, nadal mamy trzykilometrowy zator na wysokości Matarni w stronę Gdyni, dalej, bo przed zjazdem na Karwiny korek liczy sobie półtora kilometra. Spiętrzenie przy zjeździe na krajową szóstkę na dystansie około kilometra. W przeciwnym kierunku zwalniamy na prostej przy Osowej. Słuchacz Sebastian ostrzega przed ostrym hamowaniem kierowców na obwodnicy. Podróż obwodnicą od bramek A1 do Chylonii zajmuje około 35 minut, czyli o 10 minut więcej, niż w idealnej sytuacji.

Wciąż trudności może sprawić podróżowanie przez Gdańsk.

1300 metrów liczy sobie spiętrzenie na Armii Krajowej. Do Łostowickiej wolniej jedziemy także aleją Vaclava Havla. Korek na Potokowej rozpoczyna się mniej więcej na wysokości stacji Gdańsk Brętowo, ciągnie się do Słowackiego. To efekt zwężenia remontowego. W tym rejonie dużo aut na Żołnierzy Wyklętych wzdłuż zbiornika retencyjnego w kierunku Alei Grunwaldzkiej.

W Sopocie coraz lepiej wygląda sytuacja kierowców na Alei Niepodległości, w okolicach skrzyżowania z Malczewskiego spiętrzenia w obu kierunkach mierzą do czterystu metrów.

Na drogach prowadzących do ronda w Chwaszczynie zatory nie mają więcej niż dwieście metrów, podobnie bez większych utrudnień przejeżdżamy przez Żukowo.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj