Arka zaczęła już realizację pierwszoligowego projektu, czyli planu powrotu do ekstraklasy. Trener Ireneusz Mamrot ocenia przydatność piłkarzy, którym skończyły się już kontrakty.
W związku z tym, że w składzie nie ma już Gruzina Schirtladze i Holendra Serrarensa, to rosną szanse Oskara Zawady, który miał strzelać gole dla Gdyni, ale nie bardzo mu to wychodziło. W Krakowie udało się w 41. minucie. Michał Nalepa dośrodkował z rzutu wolnego, piłka trzy razy odbijała się od głów piłkarzy – strzał Adama Marciniaka odbił bramkarz Wisły, następnie Marcus da Silva dograł do Zawady, a ten z bliska wepchnął piłkę do siatki.
Arka mogła prowadzić już w 35. minucie, kiedy piłka po główce Marcusa trafiła w słupek. Wcześniej inicjatywa była po stronie Wisły, jednak sytuacji podbramkowych brakowało. Dość powiedzieć, że gospodarze oddali w pierwszej połowie tylko trzy strzały, z tego dwa były celne. Goście, jak już trafili, to objęli prowadzenie.
W drugiej połowie trener Wisły wprowadził do gry piłkarzy kończących kariery Marcina Wasilewskiego i Pawła Brożka. 37-letni Brożek zagrał w 76. minucie swoją firmową akcję. Wbiegł w pole karne i strzelił mocno tuż przy słupku, ale bardzo dobrze dysponowany rezerwowy bramkarz Arki Kacper Krzepisz zdołał wybić piłkę na rzut rożny.
Jeszcze lepiej Krzepisz spisał się 10 minut wcześniej. Wprawdzie najpierw sfaulował w polu karnym Dawida Szota, ale potem obronił zarówno rzut karny, jak i dobitkę. Strzelcem był Wasilewski.
Arka żegna się godnie z ekstraklasą. Szkoda, że zwycięstwo w Krakowie było już tylko „na otarcie łez”
Bramki: 0:1 Oskar Zawada (41-głową).
Wisła Kraków: Mateusz Lis – David Niepsuj, Rafał Janicki, Daniel Hoyo-Kowalski (64. Marcin Wasilewski), Maciej Sadlok – Nikola Kuveljic, Damian Pawłowski – Dawid Szot (80. Krzysztof Drzazga), Chuca (73. Paweł Brożek), Rafał Boguski – Aleksander Buksa.
Arka Gdynia: Kacper Krzepisz – Daniel Chmielnicki, Adam Danch, Luka Maric, Adam Marciniak – Michał Nalepa, Douglas Bergqvist (62. Jakub Wawszczyk) – Mateusz Młyński (46. Kamil Antonik), Dawid Markiewicz (86. Patryk Soboczyński), Marcus Vinicius – Oskar Zawada.
Włodzimierz Machnikowski