Kilkumilionowa kara dla spółki Lartiq za oszukiwanie klientów. „UOKiK zrobił to, co do niego należało”

Ponad 7 mln zł kary dla spółki Lartiq (dawniej Trigon) za wprowadzanie konsumentów w błąd. Karę nałożył Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Spółka zamieszczała nierzetelne informacje w prezentacjach produktowych. Oferowała złożone i bardzo ryzykowne produkty finansowe. Z prezentacji produktowych wynikało, że umowa gwarancyjna stanowi „pełne zabezpieczenie kapitału”, z minimalną stopą zwrotu na poziomie 5-6 proc..

Na ile kara nałożona przez UOKiK zniechęci inne spółki do oszukiwania klientów? O tym rozmawialiśmy w audycji Ludzie i Pieniądze. Gośćmi Iwony Wysockiej byli Marek Lewandowski, rzecznik Solidarności oraz Roman Walasiński, prezes Swissmed

– UOKiK zrobił to, co do niego należało – podkreślał Marek Lewandowski. Rzecznik Solidarności mówił o tym, żeby dokładnie sprawdzać tego typu oferty. – Wszystkie decyzje są w naszej głowie. Czy będziemy ulegać takim pokusom, czy będziemy brali pod uwagę doświadczenia z takich afer jak np. Amber Gold. Bardzo często jest tak, że gdy bierzemy jakiś kredyt, chcemy kupić sprzęt, chodzimy po sklepach, sprawdzamy fora, czytamy opinie. Z kolei w przypadku bardzo poważnych pieniędzy nasze decyzje są niefrasobliwe, szybkie. Nie ma lepszego zabezpieczenia niż nasz własny rozum i wyciąganie wniosków z doświadczeń. – mówił Marek Lewandowski.

– Rynek finansowy jest bardzo skomplikowany – zaznaczał prezes Swissmed. – Możemy się o tym przekonać w różnych konfiguracjach, różnych krajach. Jest część społeczeństwa, która uważa, że jeżeli jakaś oferta pojawi się w przestrzeni publicznej, to musi być bezpieczna. Tak nie jest, żyjemy w sferze wolnego rynku. Trzeba umiejętnie się poruszać w arkanach sztuki finansowej – dodawał.

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj