Piłkarz Lechii zakażony koronawirusem. Informację jako pierwszy za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazał dziennikarz sportowy Tomasz Włodarczyk. Chodzi o zawodnika zagranicznego. Rzecznik klubu potwierdza: – Jeden zawodnik ma pozytywny wynik na COVID-19. Nie możemy powiedzieć kto. Czekamy na zalecenia od sanepidu, a treningi zostały zawieszone.
Piłkarze Lechii wracają ze zgrupowania w podwarszawskim Sochocinie, gdzie mieli przygotowywać się do nowego sezonu. W planach był obóz trwający do 8 sierpnia, zwieńczony sparingiem z Rakowem Częstochowa. Dalsze grupowe zajęcia okazały się jednak niemożliwe, po tym jak COVID-19 wykryto u jednego z zawodników.
CO DALEJ?
Chodzi o piłkarza zagranicznego, ale jego personaliów nie podano. Piłkarz mógł zakazić się koronawirusem podczas tygodniowego urlopu, na którym drużyna przebywała po rozegranym finale piłkarskiego Pucharu Polski 24 lipca. Wtorkowy trening został odwołany, a zawodnicy pozostali w hotelowych pokojach. Do treningów wrócą dopiero w Gdańsku i dopiero po kolejnych badaniach przeprowadzonych już w Gdańsku. Na razie zawodnicy będą trenowali indywidualnie.
– Zawodnik u którego stwierdzono COVID-19 czuje się dobrze, nie ma podwyższonej temperatury i przechodzi chorobę bezobjawowo. Zakażenie nastąpiło w trakcie urlopów. Zawodnicy dostali wówczas wolne, nie mieli ograniczeń, tylko zalecenia, by zachować zdrowy rozsądek – powiedział nam Arkadiusz Bruliński. – Nie mamy oczywiście pretensji do zawodnika – zapewnił Bruliński.
Cała rozmowa z rzecznikiem Lechii poniżej:
W PŁOCKU TEŻ COVID
To już drugi przypadek COVID-19 w PKO Ekstraklasie. Kilka dni temu koronawirusa zdiagnozowano u jednego z piłkarzy Wisły Płock. Drużyna została wysłana na kwarantannę, a ponowne wyniki testów otrzyma pod koniec tygodnia i wtedy zostanie podjęta decyzja o ewentualnym wznowieniu treningów.