Słupsk podsumował akcję rozdawania maseczek. Jeszcze nie podjęto decyzji, czy będzie powtarzana jesienią

374 tysiące złotych kosztowały maseczki, które trafiły do mieszkańców Słupska. Władze miasta na razie nie podjęły decyzji, czy akcja rozdawania będzie powtarzana jesienią.


Maseczki jako zabezpieczenia przed koronawirusem trafiały do skrzynek na listy. – Każde gospodarstwo domowe dostawało tyle maseczek, ile osób jest w deklaracji śmieciowej. To były maseczki wielokrotnego użytku, dobrze wykonane i zapakowane wraz z instrukcją dotyczącą zapobiegania COVID-19 – mówi Monika Rapacewicz, rzeczniczka Urzędu Miejskiego w Słupsku.

Maseczki uszyły dwie lokalne firmy. InterStyl wyprodukował 85 tysięcy, a Elegant Man 10 tysięcy sztuk. – Jeśli chodzi o to, czy akcja będzie powtarzana, to na razie takiej decyzji nie ma – dodała Rapacewicz.

 

Przemysław Woś/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj