Jak zachować się na spacerach z psem? „Akceptowanie podbiegania naszego psa do innego może się źle skończyć”

W dzisiejszych czasach coraz trudniej cieszyć się w mieście towarzystwem psa. Tereny, na które możemy wychodzić na spacer, bardzo się kurczą. Przepisy nakazują trzymanie naszego pupila pod kagańcem i na smyczy, do tego jest wiele miejsc, w które nie możemy się udać z naszym czworonogiem. Natomiast nie ma żadnych przepisów, które regulują to, jak spacerujący z psami powinni traktować siebie nawzajem.

– Wszystkie prawa moje i mojego psa, kończą się tam, gdzie zaczynają się prawa innego psa i właściciela – podkreślała behawiorystka i międzynarodowy sędzią kynologiczny Agnieszka Kępka.

– Nie ważne, czy podbiegający zwierzak jest łagodny, daje oznaki do zabawy. Jeżeli ktoś prowadzi psa na smyczy, to ten fakt oznacza, że bez żadnej prośby z drugiej strony nasze zwierze należy zawołać i zapiąć na smyczy. Proszę o tym pamiętać, bo często pies na smyczy może być lękliwy, chory albo agresywny. Akceptowanie swobodnego podbiegania naszego psa do innego jest nie tylko narzucaniem się, ale może się bardzo źle skończyć – zaznaczała behawiorystka.

(Fot. Pixabay)

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj