Nie wiadomo, jak długo powiat bytowski będzie w czerwonej strefie koronawirusowej. Starosta Leszek Waszkiewicz podkreśla, że zależeć to będzie głównie od tempa pojawiania się nowych zakażeń. – Trudno ocenić, kiedy obostrzenia zostaną zniesione – stwierdza starosta bytowski. – Apeluję do mieszkańców o stosowanie się do wytycznych i przestrzeganie zaleceń sanepidu. Myślę, że liczba przypadków w tych dwóch największych ogniskach zakażeń, czyli w DPS w Parchowie oraz w ZOL w Bytowie, nie będzie już gwałtownie rosła. Mamy przetestowanych pracowników i podopiecznych i nowych przypadków nie ma. Myślę, że w ciągu tygodnia, kilkunastu dni ta czerwona strefa dla naszego powiatu może zostać przez ministerstwo zdrowia zniesiona – dodaje Leszek Waszkiewicz.

W czerwonej strefie obowiązuje nakaz zakrywania ust i nosa, a imprezy, w tym na przykład mecze piłkarskie, odbywają się bez publiczności. W kinie może być zajęta tylko jedna czwarta miejsc. Obowiązuje też limit osób, które mogą wziąć udział w weselu, spotkaniu towarzyskim czy mszy.

Starosta bytowski podkreślił, że mogą się pojawić problemy z transportem dzieci do szkół wynikające z obowiązku zachowania dystansu w pojazdach.