Chorują trocie i łososie w pomorskich rzekach. To wrzodziejąca martwica skóry. Przed ich spożywaniem ostrzegają ichtiolodzy, bo poranione ryby pełne są bakterii oraz grzybów.
– Jesteśmy świeżo po odłowach narybkowych, które miały sprawdzić skuteczność tarła w dorzeczach Słupi – mówi Marcin Miller, kierownik Parku Krajobrazowego Dolina Słupi. – Podczas tych badań trafiały się nam duże trocie, które miały oznaki choroby. Ostatnio odłowiliśmy także samca o długości 7 0cm, w szatach godowych, który miał już charakterystyczne wybarwienia dla wrzodziejącej martwicy skóry łososiowatych. Obawiam się, że ze względu na dużą liczbę ryb w rzece ta choroba może być bardzo nasilona – dodaje.
PRZYPOMINAJĄ RYBIE ZOMBIE
Zaatakowanych chorobą ryb nie można jeść.
– Wyglądają jak pływające rybie zombie – z ranami, głębokimi wrzodami wżerającymi się w tkankę mięśniową – dodaje Marcin Miller.
Posłuchaj materiału reportera Radia Gdańsk:
Marcin Kamiński/pb