W siedmiu miejscach na Pomorzu rolnicy blokowali w środę drogi. Protestowali w ten sposób między innymi przeciwko wprowadzeniu ustawy, nazywanej „Piątką dla Zwierząt”. Zdaniem rolników nowe przepisy doprowadzą do spadku rodzimej produkcji zwierzęcej, zwiększą import żywności zza granicy i doprowadzą do spadku opłacalności produkcji rolniczej w kraju.
– Jedno miejsce pracy w rolnictwa daje siedem miejsc pracy poza rolnictwem. Nie rozumiemy, dlaczego posłowie z naszego okręgu gdyńsko-słupskiego głosują przeciwko nam. Przecież tu, w okolicach Słupska, oprócz rolnictwa, nie ma niemal nic – mówił jeden z protestujących na drodze krajowej numer 6 w Darżynie.
ZAPOWIEDZIANE KOLEJNE PROTESTY
Protest rolników polegał na czasowym blokowaniu przejścia dla pieszych oraz rozdawaniu kierowcom ulotek z postulatami. Ustawa, nazywana „Piątką dla Zwierząt”, zakłada między innymi zakaz hodowli zwierząt na futra, ogranicza ubój rytualny oraz wprowadza zakaz wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i ogranicza trzymanie zwierząt na uwięzi.
Przepisy dotyczące zakazu hodowli futerkowej mają wejść w życiu po upływie 12 miesięcy. Firmy związane z ubojem rytualnym mają otrzymać odszkodowania. Rolnicy zapowiedzieli powtarzanie protestów, jeśli rząd się z nowych przepisów nie wycofa.