Do obrońców praw kobiet dołączają branże: turystyczna, gastronomiczna i eventowa. Kolejny dzień protestów

e00011675

Wspólny protest kobiet, przedsiębiorców i przedstawicieli branży gastronomicznej, turystycznej, eventowej przeciwko m.in. orzeczeniu TK w sprawie aborcji oraz wprowadzanym przez rząd obostrzeniom. W Gdańsku strajkujący zgromadzili się na Długim Targu.  W Gdyni natomiast odbył się samochodowo-pieszy protest #OstraJazdaKobiet na ulicach przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Manifestowano także w Pucku.

Około pół tysiąca przedstawicieli branży gastronomicznej, turystycznej, eventowej zgromadzili się o godz. 12:00 przed fontanną Neptuna na Długim Targu w Gdańsku, aby zaprotestować przeciwko wprowadzonym przez rząd obostrzeniom, dotyczącym m.in. działalności restauracji, barów, kawiarni, klubów fitness, organizacji wesel, koncertów. Dołączyli do nich uczestnicy manifestacji przeciwko czwartkowemu orzeczeniu TK, uznającemu aborcję eugeniczną za niezgodną z ustawą zasadniczą.

Protestujący przynieśli ze sobą czarne parasolki, garnki, a także transparenty z hasłami: „Moje ciało, mój wybór”, „Aborcja jest prawem człowieka”, „Dość”, „Piekło kobiet”. „Nie chcę tracić pracy, którą kocham”, „Wspieram gastronomię”.

Protest przebiegał spokojnie, nie doszło do żadnych incydentów, tak, jak to miało miejsce dzień wcześniej. Organizatorzy przypominali uczestnikom o obowiązku zachowania odpowiedniego dystansu oraz zakrywania ust i nosa.

APEL UCZESTNIKÓW

Uczestnicy protestu zaapelowali do rządu o podjęcie natychmiastowych działań, które pozwolą uratować firmy przed upadłością, m.in. zwolnienia z opłacania składek ZUS, zwolnienia z opłacania podatku dochodowego od wynagrodzeń, obniżenia stawki podatku VAT do 5 proc. na wszystkie świadczone usługi, subwencji, które pozwolą im na uregulowanie zobowiązań, w tym przede wszystkim na wypłaty wynagrodzeń, opłacanie czynszów i rachunków związanych z utrzymaniem obiektów, spłatę rat kredytów i leasingów.

Uczestnicy z branży gastronomicznej zachęcali do zamawiania posiłków do wsparcia gastronomii poprzez zamawianie posiłków na wynos.

Organizatorzy zgromadzenia dziękowali funkcjonariuszom policji za bezpieczny przebieg protestu.

 

GDYNIA

 

W Gdyni od niedzielnego południa Ogólnopolski Strajk Kobiet prowadzi przed kościołami akcję „Słowo na niedzielę”.

 

(Fot. Agencja KFP/Anna Bobrowska)

 

Demonstranci, występujący w obronie praw kobiet, byli w południe także przed biurami posłów PiS Marcina Horały i Janusza Śniadka przy ul. Starowiejskiej, do których drzwi sforsowali dzień wcześniej kopniakami protestujący kibice Arki Gdynia. Na tablicach Zarządu Okręgowego PiS Gdynia, umieszczonych na elewacji budynku, zawisły wieszaki, symbolizujące nielegalną aborcję. O godzinie 16:00 rozpoczęła się manifestacja na Skwerze Kościuszki.

 

AKTUALIZACJA 18:00

 

Około 7-kilometrowy korek na głównej trasie Gdańsk-Gdynia utworzył się w związku z trwającymi protestami w Trójmieście. Kierowcy ruszyli z okolic Galerii Bałtyckiej o godz. 16:00. Setki samochodów poruszają się w ogromnym korku na odcinku od Sopotu do centrum Gdyni.

 

O godz. 18:00 przed Sądem Okręgowym w Gdańsku rozpoczęła się zorganizowana przez Obywateli RP pikieta pod hasłem: „Społeczeństwo Broni Wolnych Sądów”.

 

AKTUALIZACJA 19:00

Około godz. 19:00 przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości na Targu Drzewnym w Gdańsku ruszyła kolejna manifestacja przeciwników zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Organizatorami protestu są m.in. Kontra na prawicę i Komitet Obrony Demokracji.

 

PUCK

 

Manifestacja odbyła się także w Pucku. Około tysiąca osób pojawiło się na rynku w niedzielę około godziny 19:00. Uczestnicy sprzeciwiali się nie tylko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji eugenicznej, ale także przekonywali, że prawo aborcyjne powinno być zmienione na bardziej liberalne. – Chciałabym, aby to kobieta miała wybór – mówi Dominika. Z kolei Wojtek, który przyszedł na protest przekonuje, że nie podoba mu się tryb, w którym Trybunał Konstytucyjny orzekł niezgodność ustawy z konstytucją. – Nie było żadnej debaty na ten temat, decyzję podjęto teraz, w środku epidemii – mówił.

Pojawiły się także osoby przeciwne aborcji, które głosiły, iż życie powinno być prawnie chronione od momentu poczęcia. Z transparentem z napisem „Wybierz życie” przyszedł Piotrek. – Niepełnosprawne dzieci powinny mieć prawo do życia. Jestem tutaj, aby pokazać, że nie tylko lewicowe elity mogą się wypowiadać na ten temat – przekonywał.

Przypomnijmy – manifestacje zaczęły się po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie niekonstytucyjności zapisu o możliwości dokonania aborcji dziecka, u którego wykryto wady. Inne przesłankami do przeprowadzenia aborcji to zgodnie z polskim prawem poczęcie dziecka w wyniku gwałtu oraz zagrożenie życia i zdrowia matki – te przypadki według Trybunału nie są niezgodne z konstytucją.

 

PAP/pOr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj