Pilna nowelizacja jednego z artykułów w ustawie o tzw. Tarczy antykryzysowej to warunek powrotu członków „Solidarności” do Rady Dialogu Społecznego, jaki przedstawił przewodniczący „Solidarności” Piotr Duda podczas wtorkowego spotkania z wicepremierem Jarosławem Gowinem.
Art. 85, na który wskazywał Piotr Duda mówi, że „w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii prezes Rady Ministrów jest organem uprawnionym do odwoływania członków Rady Dialogu Społecznego, będących przedstawicielami strony pracowników, strony pracodawców i strony rządowej, na wniosek tych organizacji lub bez tego wniosku”.
O spotkaniu przewodniczącego „Solidarności” z wicepremierem Gowinem poinformował rzecznik „Solidarności” Marek Lewandowski w komunikacie prasowym. Wskazał w nim, że podczas tegoż spotkania omówione zostały najważniejsze bieżące kwestie, związane z funkcjonowaniem Rady Dialogu Społecznego po rezygnacji z członkostwa w radzie przedstawicieli „Solidarności”.
W odpowiedzi na „drogę do rozwiązania problemu” przez Piotra Dudę, czyli pilną nowelizację art. 85 w ustawie o tzw. Tarczy antykryzysowej, Gowin – jak poinformowano w komunikacie – zadeklarował, że zrobi wszystko, aby przedstawiciele „Solidarności” jak najszybciej wrócili do RDS.
LOCKDOWN GOSPODARKI
Innymi tematami rozmów, jak poinformował Lewandowski, było planowane przez rząd pełne oskładkowanie umów zleceń, o które od lat zabiega NSZZ „Solidarność” oraz tzw. pakt społeczny.
– Szef związku, nie kwestionując konieczności dialogu w tej kwestii, odniósł się sceptycznie do takiego rozwiązania, wskazując, że w Polsce są złe doświadczenia w tym zakresie. Uznał, że problemy należy rozwiązywać na bieżąco, a takim paktem społecznym jest właśnie Rada Dialogu Społecznego – napisał Lewandowski w oświadczeniu.
Poinformował też, że Gowin pytał o stanowisko „Solidarności” w sprawie ewentualnego lockdownu polskiej gospodarki. – Przewodniczący, mając nadzieję, że do lockdownu nie dojdzie, przypomniał, iż dla związku najważniejsze jest bezpieczeństwo i zdrowie obywateli, w tym bezpieczeństwo miejsc pracy – wskazał Lewandowski. Dlatego – podkreślił – „Solidarność” sprzeciwia się całościowemu zatrzymaniu gospodarki, a wprowadzanie ewentualnych ograniczeń powinno następować elastycznie, w zależności od rozwoju sytuacji tylko w poszczególnych segmentach gospodarki.
POMINIĘTO WIELU PRACOWNIKÓW
Piotr Duda zwrócił się również do wicepremiera z wnioskiem o interwencję w sprawie decyzji ministra zdrowia o podwyżkach dla personelu zajmującego się pacjentami z COVID-19. Zdaniem „Solidarności”, w tej decyzji pominięto m.in. salowe, sanitariuszy i sanitariuszki oraz pracowników GIS, czemu związek się sprzeciwia.
Lewandowski podkreślił jednocześnie, że spotkanie odbyło się z inicjatywy premiera Jarosława Gowina i przebiegało w dobrej, rzeczowej atmosferze.
„BEZPRAWNE POWOŁANIE”
O rezygnacji przedstawicieli i współpracowników „Solidarności” z członkostwa w RDS przewodniczący związku Piotr Duda poinformował w październiku. Tym samym, oprócz Piotra Dudy, z członkostwa zrezygnowali: Bogdan Kubiak, Henryk Nakonieczny, Wojciech Ilnicki, Andrzej Kuchta, Jarosław Lange, Waldemar Sopata i Leszek Walczak.
Powodem rezygnacji związkowców jest – jak wyjaśnił wówczas Piotr Duda – „bezprawne powołanie przez prezydenta Andrzeja Dudę nowych członków Rady Dialogu Społecznego”. Według związkowców, specustawa o szczególnych rozwiązaniach, związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, pozbawiła prezydenta prawa do powoływania nowych członków RDS.
PAP/mk