Aleja Strajku Kobiet zamiast alei Jana Pawła II w Gdańsku? „To absurdalny pomysł”

Chce, by aleja Jana Pawła II w Gdańsku została przemianowana na aleję Strajku Kobiet. Działacz Wiosny Roberta Biedronia Michał Piękoś uważa, że opublikowany niedawno raport Stolicy Apostolskiej dowodzi, iż papież Polak lekceważył doniesienia dotyczące molestowania nieletnich przez kardynała ze Stanów Zjednoczonych. Ponad 1100 osób udostępniło w serwisie Facebook internetową petycją Michała Piękosia. Poparło ją 268 osób, w tym 144 osoby z Gdańska (stan na niedzielę, 15 listopada). Mimo że zdaniem komentujących lewicowy działacz ma nikłe szanse na zrealizowanie pomysłu, to został on zauważony przez media, polityków i samorządowców.

RADNY PIS: „ABSURDALNY POMYSŁ”

– Można powiedzieć pół żartem, pół serio, że w Gdańsku, mieście wolności, wolno głosić nawet najbardziej absurdalne tezy i proponować najbardziej absurdalne pomysły. Pomysł zmiany aleja Jana Pawła II na aleję, tak zwanego, Strajku Kobiet jest rozwiązaniem absurdalnym, ponieważ ta ulica, główna arteria Zaspy, ma bardzo konkretny kontekst. Otóż koło parku, koło szkoły, Jan Paweł II w roku 1987 odprawił wielką mszę świętą. W tej mszy świętej wzięło udział blisko 1,5 mln wiernych, takie były szacunki „Solidarności”. Ponadto wkład Jana Pawła II w polską historię jest niepodważalny. Zatem stawianie takich propozycji przez działacza partii Wiosna należy uznać za coś niepoważnego. Życzyłbym politykom Wiosny, żeby zajmowali się tematami ważnymi dla Gdańska i dla gdańszczan, a nie szukali jakiś dziwnych wojenek, które nie prowadzą do niczego dobrego, sieją tylko zamieszanie i zabierają czas w dyskusji publicznej – mówi Andrzej Skiba, gdański radny PiS.

RADNY KO: „ZBADAMY WSZYSTKIE ZA I PRZECIW”

– Jako Koalicja Obywatelska zawsze będziemy stali po stronie ofiar. Pokazaliśmy to chociażby w przypadku sprawy księdza prałata Jankowskiego. Chcemy zbadać wszystkie za i przeciw, nie chcielibyśmy do sprawy podchodzić pochopnie, aczkolwiek tego tematu jeszcze w gronie klubu nie dyskutowaliśmy. Na pewno, gdy oficjalnie wpłynie do Rady Miasta Gdańska petycja pana Piękosia, to uważnie się z nią zapoznamy. Proszę też pamiętać, że w tej sprawie będziemy się konsultować z naszym koalicjantem, klubem Wszystko dla Gdańska – mówi gdański radny Koalicji Obywatelskiej Łukasz Bejm.

AUTOR PETYCJI: „JAN PAWEŁ II NIE ZASŁUGUJE NA TO”

– Jan Paweł II w 1983 roku jako papież złagodził kary dla księży molestujących dzieci, wiedział także o sprawie Marciala Maciela, jednego z najbardziej znanych i najgroźniejszych pedofili w Kościele, założyciela Legionistów Chrystusa, pomimo to go wspierał, uczynił też Theodore’a McCarricka metropolitą stolicy USA, pomimo że wcześniej sam usankcjonował śledztwo, które potwierdziło, że kardynał sypiał z seminarzystami, że molestował niewinne osoby. Wiedza ta, którą dzisiaj posiadamy, płynie z raportu dostarczonego nam przez Stolicę Apostolską, który mówi jasno i wyraźnie, kto ponosi odpowiedzialność za to, że McCarrick został awansowany na kardynała i metropolitę. Zrobił to Jan Paweł II. Dlatego nie ma naszej zgody, żebyśmy mieli pomniki i ulice nazwane jego imieniem. Uważam, że jest więcej postaci i symboli, które są mniej kontrowersyjne – mówi Michał Piękoś.

EPISKOPAT POLSKI: „PAPIEŻ ZOSTAŁ OSZUKANY”

10 listopada Watykan opublikował raport na temat kardynała Theodore’a McCarricka, który miał molestować nieletnich i dorosłych. Kardynał miał przekonać papieża o swojej niewinności. Do sprawy odniósł się przewodniczący Episkopatu polski abp Stanisław Gądecki. Zaznaczył, że z raportu wynika, że święty Jan Paweł II został oszukany w kwestii byłego kardynała McCarricka.

– Przed nominacją McCarricka do Waszyngtonu papież nie otrzymał od biskupów amerykańskich pełnych i kompletnych informacji o jego zachowaniu moralnym, a sam McCarrick skłamał – w liście z 6 sierpnia 2000 roku – że nie miał z nikim relacji seksualnych – stwierdził metropolita poznański.

Przewodniczący Episkopatu Polski podkreślił, że odpowiedzią Kościoła na raport o byłym kardynale McCarricku są słowa papieża Franciszka ze środowej audiencji, podczas której papież zapewnił o swej bliskości względem ofiar wszelkiego wykorzystywania i podkreślił konieczność wykorzenienia tego zła z Kościoła.

– Sprawa byłego kard. McCarricka jest krzywdząca również dla św. Jana Pawła II, który został przez niego cynicznie oszukany – podkreślił przewodniczący Episkopatu Polski.

Stanowisko episkopatu podane za PAP.

Piotr Puchalski
Napisz do autora: p.puchalski@radiogdansk.pl

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj