Czterech lub nawet pięciu piłkarzy może odejść z Gryfa Słupsk po rundzie jesiennej. Klub chce zrezygnować z zawodników, którzy nie spełnili oczekiwań. Wiceprezes Paweł Kryszałowicz podkreśla, że decyzje zapadną po indywidualnych rozmowach z poszczególnymi graczami. – Na pewno będą zmiany, na pewno zrezygnujemy z kilku zawodników, którzy po prostu nie dali z siebie tyle, ile oczekiwaliśmy, ile trener oczekiwał. Ale przyjdzie na to czas – mówi Paweł Kryszałowicz.
Po 16. kolejkach rundy jesiennej Gryf Słupsk zajmuje siódme miejsce w czwartej lidze. Drużyna odnotowała siedem zwycięstw, cztery remisy i pięć porażek – wszystkie na wyjeździe. Ma na koncie 37 strzelonych bramek i 22 stracone. Na boiska piłkarze wrócą w marcu przyszłego roku.
Przemysław Woś/mk