Wiceminister Jarosław Sellin: „Nawet przed pandemią mieliśmy rozedrganą scenę polityczną. W dużej mierze z winy opozycji”

Jakie wsparcie w kryzysowym roku pandemii koronawirusa otrzymali od rządu artyści? Czy szczepionka powstrzyma wirusa, który zaatakował cały świat i Polskę? Między innymi o to pomorskiego posła PiS, wiceministra kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Jarosława Sellina zapytał Piotr Kubiak w audycji „Gość Dnia Radia Gdańsk”.


– To był bardzo ciężki rok dla wszystkich artystów i twórców kultury. Budżet, który przeznaczyliśmy na pomoc, sumuje się kwotą 6 mld zł dodatkowych. A sam budżet to jest 5 miliardów złotych. To się udało. Nie mamy upadków instytucji kultury. W tym roku trzeba było się też nauczyć nowych technik docierania do ludzi z własną ofertą. Głównie technik online. Ich jakość w ostatnim roku także się polepszyła i mam nadzieję, że tak będzie na stałe w odbiorze kultury – powiedział Jarosław Sellin.

– Podoba mi się możliwość uzyskiwania wszelkiego rodzaju informacji na temat tego, co się w kulturze dzieje, ale to jest sfera aktywności, która wymaga wspólnotowości i bezpośredniego kontaktu. Artyści marzą o kontakcie z żywą publicznością. Ale my też marzymy. Inaczej ogląda się film w kinie, inaczej w zaciszu domowym – dodał.

Jan Paweł II powiedział podczas historycznego przemówienia w paryskiej siedzibie UNESCO w 1980 roku: „Strzeżcie wszystkimi dostępnymi Wam środkami tej podstawowej suwerenności, którą każdy naród posiada dzięki swej kulturze”. Jak dziś odbierać te słowa? 

– Te słowa można odnosić do aktualnych sporów, bo mamy taki spór w obrębie naszej cywilizacji, cywilizacji Zachodu, cywilizacji europejskiej, chrześcijańskiej. To spór o wartość narodu jako idei. Jedni twierdzą, że narody to walor, że zaistniały, tworząc kulturę narodową. Są też tacy ideolodzy, którzy uważają, że narody są obciążeniem i powinny zanikać. To jest postulat utopijny, ale bardzo mocno lansowany przed ideologów lewicowo-liberalnych. Słowa Jana Pawła II wpisują się w ten spór – podkreślił wiceminister. 

W audycji rozmawialiśmy także o tym, czy, mimo pandemii, udało się uruchomić nowe inicjatywy kulturalne. 

– Uruchomiliśmy ponad 50 nowych inicjatyw muzealnych w ostatnich 5 latach. Poza Westerplatte, wyłonieniem zwycięzcy konkursu na kształt cmentarza, otworzyliśmy muzea poświęcone dwóm największym Polakom w historii: Muzeum Jana Pawła II w Warszawie oraz Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku – zaznaczył.

Prowadzący zapytał również o to, czy powstrzymanie pandemii uspokoi scenę polityczną, o najważniejsze wydarzenie polityczne w tym roku oraz o Strajk Kobiet.

– Nawet przed pandemią mieliśmy rozedrganą scenę polityczną. W dużej mierze z winy opozycji. Polegało to na sporze o charakterze emocjonalnym, na panice moralnej. Nie możemy się doczekać opozycji, która będzie rywalizowała z nami konkretnym programem, a nie emocjami – dodał.

– W tym roku w polskiej polityce najważniejsze było zwycięstwo w wyborach prezydenckich Andrzeja Dudy, z niespotykanym dotąd poparciem. Żaden prezydent nie miał takiego poparcia po 5 latach rządów. To też stabilizuje układ polityczny w Polsce o daje więcej możliwości wychodzenia z pandemii – mówił Sellin.

– To, co widzieliśmy w ostatnich tygodniach, to była próba obalenia legalnie wybranej władzy w Polsce siłą, kryterium ulicznym. To rozhuśtało emocje, zepsuło jakość polskiej debaty publicznej, stosowano przemoc słowną, a także bezpośrednią podczas strajków. Elity lewicowo-liberalne na Zachodzie chcą coraz bardziej urawniłowki ideowej, politycznej w Europie. I takich narodów jak Polacy czy Węgrzy nie chcą tolerować. To nie jest postawa otwarta ani tolerancyjna. Może doprowadzić do miękkiego totalitaryzmu, jak mówił Jan Paweł II – dodał.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj