Sąd uznał winę co do dwóch czynów marszałka woj. pomorskiego. Postępowanie warunkowo umorzone

Gdański sąd uniewinnił marszałka województwa pomorskiego Mieczysława Struka od 4 zarzutów poświadczenia nieprawdy w oświadczeniach majątkowych. Sąd uznał winę co do dwóch pozostałych czynów, ale postępowanie zostało warunkowo umorzone na okres 2 lat próby. Wyrok w tej sprawie zapadł w poniedziałek. 

Sąd uznał, że Struk powinien wykazać środki zgromadzone na rachunkach jego żony oraz działkę w Rekowie Górnym, która należy do kobiety. Ze względu na niską społeczną szkodliwość czynu w tym zakresie postępowanie warunkowo umorzył. Struk musi zapłacić świadczenie w wysokości 10 tysięcy złotych na cel społeczny.

Przypomnijmy, prokuratura oskarżyła marszałka o to, że w oświadczeniach majątkowych z lat 2013-2016 nie wykazał wszystkich pieniędzy, m.in. z prywatnej pożyczki w wysokości 50 tysięcy złotych, którą zaciągnęła jego żona. Nie wpisał też działki w Rekowie Górnym oraz nie ujawnił faktu zasiadania w Fundacji Centrum Solidarności. Wyrok jest nieprawomocny.

 
MOWA KOŃCOWA PROKURATORA
 
Prokurator w mowie końcowej domagał się dla marszałka kary 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata, trzyletniego zakazu zajmowania funkcji publicznych i 15 tysięcy złotych grzywny. Z kolei Mieczysław Struk wnosił o uniewinnienie.
 
OŚWIADCZENIE MARSZAŁKA MIECZYSŁAWA STRUKA

Wyrok, który dzisiaj zapadł, przyjmuję z częściową satysfakcją. Od początku prowadzonego przeciwko mnie postępowania byłem przekonany, że nie złamałem prawa. Dlatego też otwarcie i na bieżąco informowałem opinię publiczną o szczegółach sprawy i stawianych mi zarzutach.

W wyniku długiej i niezwykle drobiazgowej kontroli, jak również w ocenie sądu, potwierdzono, że mój majątek ma pokrycie w dochodach, które były jawne, legalne i opodatkowane. Prokuratura postawiła mi zarzuty, które były niezasadne. Oceniam to jako próbę doprowadzenia do skazania, a przynajmniej oskarżenia mnie, za wszelką cenę i na podstawie błahych pretekstów.

Moja sprawa pokazuje, że niejasna i zagmatwana konstrukcja przepisów dotyczących oświadczeń majątkowych może stać się niebezpiecznym narzędziem w rękach służb specjalnych walczących z opozycją, zwłaszcza z samorządami.

Dziś sąd oczyścił mnie z większości zarzutów, a w pozostałych umorzył postępowanie. Jest to dla mnie ważny wyrok. Działanie Sądu oceniam jako wnikliwe i rzetelne, choć nie ze wszystkimi jego rozstrzygnięciami się zgadzam.

Mieczysław Struk

 
Grzegorz Armatowski/pOr
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj