Problem ze szczepieniami pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Słupsku. Choć zaliczają się do tzw. grupy zero z racji wykonywanych obowiązków, to nie wiadomo kiedy otrzymają pierwszą dawkę szczepionki przeciwko Covid-19.
Jak poinformował nas rzecznik prasowy słupskiego szpitala Marcin Prusak, pracownicy socjalni zostali przesunięci w grupie zero na termin późniejszy.
– Nie jesteśmy w stanie określić jaki to będzie termin, nawet w przybliżeniu – dodaje.
CIERPLIWIE CZEKAJĄ
Dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie Marcin Treder mówi, że pracownicy cierpliwie czekają, bo nie mogą nic zrobić.
– Z 285 pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie zgłosiło się do szczepień 110 osób. Sam zapisałem się na szczepienie, ale też siedzę i cierpliwie czekam, aż ludzie mądrzejsi ode mnie uznają kiedy pomoc społeczna, biorąc pod uwagę warunki pracy w jakich wykonujemy swoje zadania, będzie zaszczepiona. I my w tej grupie 0 jesteśmy wskazani jako siódma, ostatnia podgrupa. Najpierw miały być te szczepienia w styczniu, potem pod koniec stycznia, a teraz zostały odłożone na nie wiadomo kiedy.
PIERWSZA LINIA DOPYTUJE
Wśród wszystkich pracowników MOPR około 50 osób to opiekunki, około 40 to pracownicy socjalni, którzy pracują na pierwszej linii frontu.
– Te osoby wciąż dopytują się, kiedy to będzie możliwe, chcieliby skorzystać z tej możliwości i być zaszczepieni jak najszybciej – dodaje Marcin Treder.
Dzisiaj rozpoczęły się szczepienia przeciw COVID-19 seniorów powyżej 70. roku życia. Jednak z powodu zmniejszonych dostaw szczepionki nie wszystkim osobom z tej grupy udało się zapisać na szczepienie do końca marca. Do dzisiaj w Polsce wykonano dotąd ponad 707 tysięcy szczepień przeciw COVID-19.
Marcin Kamiński