Wyciek gazu w budynku komendy hufca. Usterka będzie kosztować harcerzy prawie 18 tys. zł [ZBIÓRKA]

Prawie 18 tysięcy złotych będą musieli zapłacić słupscy harcerze za grudniowe ogrzewanie budynku komedy hufca. Wszystko przez usterkę w wiekowym już budynku. 

– Okazało się, że w budynku mieliśmy wyciek gazu – mówi Joanna Rutkowska, komendantka Hufca ZHP Ziemi Słupskiej. – Nasz budynek to 100-letnia willa, którą zbudował Walter Schulz i pierwszym właścicielem willi, w której znajduje się dziś Dom Harcerza. Walter Schulz był projektantem wnętrz, tworzył nietuzinkowe, unikatowe ręcznie malowane tapety. Jak wyglądały możemy sobie wyobrazić dzięki zachowanym projektom znajdującym się w Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku – dodaje.

NIEZGODNOŚCI NA LICZNIKU

Co jednak było przyczyną wycieku i jak się o tym dowiedzieli?

– Awarię w budynku wykryliśmy dzięki pani, która spisuje liczniki. Zwróciła nam uwagę na to, że coś się nie zgadza, a wartości pokazane na liczniku są dużo wyższe niż dotychczas. To teoretycznie był drobiazg, który kosztować nas będzie dokładnie 17 950 złotych – mówi Joanna Rutkowska. – Choć usterka jest naprawiona, to rachunek pozostał, a my nie mamy z czego go zapłacić. Utrzymujemy się z grantów, datków i drobnych składek. Myślę, że odważymy się prosić o pomoc i założymy zbiórkę na zrzutka.pl – dodaje.

Tymczasem słupskich druhów można wesprzeć wpłacając datki na konto Hufca: 19 1240 5400 1111 0010 6358 9460.

Joanna Rutkowska w rozmowie z naszą dziennikarką opowiedziała o kłopotach harcerzy i remoncie pięknej willi po Walterze Schulzu, znajdującej się przy ulicy Partyzantów 31 w Słupsku. Posłuchajcie całego materiału:

 

 

 

Joanna Merecka-Łotysz/ako

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj