To nie był racjonalny wydatek – mówi Przemysław Majewski. Gdański radny Prawa i Sprawiedliwości ocenia wydanie 340 tysięcy złotych przez Dyrekcję Rozbudowy Miasta Gdańska na plac zabaw dla dorosłych w Parku Reagana na Przymorzu.
Jak informowaliśmy, inwestycja została sfinansowana z Budżetu Obywatelskiego. – Wszystkie osoby, które głosowały na ten projekt w Budżecie Obywatelskim w 2019 roku, gdy widzą efekt w postaci kilku huśtawek, ławek, a także elementów bliżej nieznanego przeznaczenia, mogą być niezadowolone z końcowego efektu – mówi Przemysław Majewski, radny Prawa i Sprawiedliwości.
Radio Gdańsk zwróciło się do Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska o przekazanie kosztorysu prac w Parku Reagana. Czekamy na jego dostarczenie.
POMYSŁ NA NOWY PLAC ZABAW
Na pomysł stworzenia placu zabaw dla dorosłych wpadł Michał Bojanowski. Zainspirowały go podobne miejsca w Hamburgu.
– Mierżą mnie infantylne place zabaw dla dzieci zbudowane z gotowych elementów. Brakuje w Gdańsku i Polsce placów zabaw dla starszych, gdzie można spędzić czas bardziej kreatywnie. Niekoniecznie na sportowo, a bardziej rekreacyjnie. Dorośli też mają czasem potrzebę pohuśtania się na hamaku czy huśtawce, a te nasze place nie nadają się do tego – mówił Radiu Gdańsk w lipcu ubiegłego roku.
Według pierwotnego planu plac zabaw dla dorosłych miał posiadać więcej elementów i powstać w Oliwie. Projekt ostatecznie zrealizowano w Parku Reagana i w przyszłości może być rozwijany.
Maciej Naskręt