Jedni go uwielbiają, u innych sam jego widok powoduje dreszcze i wywołuje tęsknotę za wakacjami. Śnieg znów pojawił się na naszych ulicach. A choć wydaje się czymś powszednim, wiedza na jego temat nieustannie ewoluuje, a samo zjawisko jest źródłem wielu ciekawostek. Oto niektóre z nich.
– Śnieg to po prostu malutkie kryształki lodu, które powstają na dwa sposoby: z zamarzniętych kropelek, które tworzą się w wyniku kondensacji pary wodnej w atmosferze, albo, co się zdarza znacznie rzadziej, formują się od razu jako kryształki – mówi fizyk prof. Szymon P. Malinowski z Zakładu Fizyki Atmosfery Uniwersytetu Warszawskiego.
Jakie tajemnice kryją te kryształki?
ŚNIEG NIE JEST BIAŁY
Choć mogłoby się wydawać, że śnieg jest biały, w rzeczywistości jego kryształki są przezroczyste. Jak przekonuje prof. Malinowski, sekret jego koloru tkwi w tym, że struktury kryształków lodu tworzące śnieg rozpraszają światło jednakowo, niezależnie od długości fali, dlatego śnieg postrzegamy właśnie jako biały.
Śnieg może jednak mieć inne kolory, gdy zostanie zanieczyszczony domieszkami. Już Arystoteles w IV p.n.e. opisał „arbuzowy śnieg”, który miał czerwony kolor i słodki zapach. Od tego czasu zjawisko to zaobserwowano wielokrotnie. Dziś wiemy już, że swoje właściwości zawdzięcza zielonym glonom, które pod wpływem promieni słonecznych zabarwiają śnieg na czerwono. Natomiast w Korei Południowej kilkanaście lat temu spadł śnieg o żółtej barwie. Zdaniem meteorologów powodem tego fenomenu był piasek z pustynnych regionów na północy Chin, który zabarwił kryształki na taki kolor.
ISTNIEJĄ DWA IDENTYCZNE PŁATKI ŚNIEGU
Powszechnie mówi się, że nie ma dwóch identycznych płatków śniegu. Jest to jednak tylko częściowo prawdziwe stwierdzenie. Jak informuje Księga Rekordów Guinnessa, w 1988 roku Nancy Knight, badaczka z National Center for Atmosphere Research w Boulder w stanie Kolorado, znalazła dwa identyczne kryształki śniegu, pobrane z burzy śnieżnej w Wisconsin. Potwierdziła to analizą mikroskopową.
– Naukowcy twierdzą, że nie ma dwóch identycznych płatków śniegu, ale mówię: „Jak możesz to wiedzieć, jeśli nie widziałeś każdego pojedynczego płatka śniegu, który spada?”. Może być tak, że płatek śniegu, spadający w Rosji w tym samym czasie, co płatek śniegu w Minnesocie, będzie taki sam – powiedziała.
Płatek śniegu składa się z cząsteczek wody, a te łączą się ze sobą w określone konfiguracje. Znane powiedzenie sprawdzi się więc w przypadku skomplikowanych, najpiękniejszych kryształów, zaś te najprostsze mogą wyglądać tak samo. – Duża część śniegu, która znajduje się w wysokich partiach atmosfery, składa się z bardziej prostych, np. sześciobocznych kryształków, które są do siebie podobne – przyznaje prof. Malinowski.
(fot. Pixabay)
ŚNIEG MOŻE NAS OGRZAĆ
Śnieg jest doskonałym izolatorem. Zimą wiele zwierząt zakopuje się głęboko w śniegu, aby zapaść w stan hibernacji. Jest to też powód, dla którego igloo, które zbudujemy w kilkadziesiąt minut, potrafi ogrzać się jedynie temperaturą ciała. Nawet jeśli na zewnątrz będą temperatury sięgające -45 stopni Celsjusza, to wewnątrz śniegowej chatki utrzyma się +10 stopni.
METR SZEŚCIENNY ŚNIEGU MOŻE WAŻYĆ PRAWIE TONĘ
Waga śniegu zależy od jego struktury, dlatego zawsze powinniśmy z ostrożnością oceniać ryzyka, związane z białymi czapami. Metr sześcienny śniegu może ważyć tyle, co metr sześcienny lodu, czyli nieco mniej niż tonę. Tak jest w przypadku lądolodów Antarktydy czy na Grenlandii, powstałych ze śniegu, który spadł tysiące lat temu. Taka sama objętość świeżego puchu może ważyć zaledwie kilka kilogramów.
MAŁPY, KTÓRE UWIELBIAJĄ BAWIĆ SIĘ ŚNIEGIEM
Ludzie nie są jedynymi ssakami, które urządzają walki na śnieżki. Naukowcy zaobserwowali, że makaki japońskie potrafią lepić kulki śniegowe. Młode makaki lubią kraść sobie śnieżki, a następnie walczyć o ich odzyskanie.
(fot. Pixabay)
NAJWIĘCEJ SŁÓW NA OKREŚLENIE ŚNIEGU MAJĄ… SZKOCI
Często mówi się, że Eskimosi mają największy zasób słów na określenie śniegu. Choć badania potwierdzają, że języki lapońskie rzeczywiście mają dużą liczbę określeń na różne rodzaje śniegu, ślady na śniegu i otoczenie, związane ze śniegiem, to jednak rekordzistami w tym względzie są Szkoci. Z wyliczeń naukowców z Uniwersytetu w Glasgow wynika, że język szkocki zawiera 421 terminów na określenie śniegu i zjawisk z nim związanych.
JEDYNE MIEJSCE, W KTÓRYM ZAKAZANO OPADÓW ŚNIEGU – BEZSKUTECZNIE
Syracuse (ok. 140 tysięcy mieszkańców) należy do najbardziej zaśnieżonych miast w Stanach Zjednoczonych. W marcu 1992 roku rada miejska, po przejściu ciężkiej zimy, przyjęła jednogłośnie uchwałę, w ramach której „wszelkie dalsze opady śniegu” zostały „wyraźnie zakazane w mieście” aż do 24 grudnia. Oczywiście uchwały radnych nijak się mają do działań Matki Natury, która już kilka dni później wyraziła, co ma do powiedzenia na temat tego rodzaju rozporządzeń, zasypując miasto śniegiem. Do dzisiaj jest to przedmiotem żartów wielu Amerykanów.
SZTUCZNY ŚNIEG MOŻEMY ZROBIĆ Z JEDNORAZOWEJ PIELUCHY
Jeśli chcielibyśmy wyprodukować trochę sztucznego śniegu, wystarczą do tego celu jednorazowe pieluchy i woda. Fizycy z Uniwersytetu Śląskiego przekonują, że dzięki znajomości praw fizyki można nie tylko wyjaśnić wiele zjawisk, ale również wykorzystać je w praktyce.
Żeby zrobić sztuczny śnieg, należy rozpruć jednorazowe pieluchy i wydobyć z nich małe, białe drobinki. Jest to polimer, chłonący duże ilości cieczy. Trzeba go włożyć do pojemnika i powoli dodawać wodę, mieszając. – Gdy do takiego polimeru dolejemy wodę, otrzymujemy substancję przypominającą z wyglądu śnieg – przekonuje dr Dariusz Kajewski. Dwie pieluszki powinny wystarczyć do ulepienia kilku solidnych śnieżek.
Artur Maszota
źródło: BBC Earth, Nauka w Polsce, Guinness World Records, Forbes, Governing