Czy wzrost bezrobocia jest argumentem za przyspieszonym odmrażaniem gospodarki? „Kluczem przejrzystość działania”

W styczniu bezrobocie zauważalnie wzrosło do poziomu 6,5%. Czy  jest to argument za przyspieszeniem rozmrażania branż dotkniętych ograniczeniami? O tym w audycji „Ludzie i Pieniądze” Iwona Wysocka rozmawiała z Natalią Bogdan, prezesem JobHouse, oraz Robertem Raszczykiem, dyrektorem w Brands Polska.
– Pracuję w branży rekrutacyjnej i obserwujemy ogromny wzrost osób, które wróciły na rynek pracy. Najczęściej są to osoby z branż typu hotelarstwo, gastronomia, okołoturystyczna, które ucierpiały najbardziej. W związku z tym, że tych zachorowań jest ostatnio mniej i były taki obietnice rządu, moim zdaniem warto zacząć odmrażać te branże – powiedziała Natalia Bogdan.

– Jeśli chodzi o styczeń-luty, to jest to zauważalny trend, że liczba pracowników jest redukowana. Oczywiście pandemia też ma na to swój wpływ. Czy zamykać, czy otwierać? Nie jestem naukowcem, więc nie wiem, które branże są najbardziej narażone na rozsiewanie wirusa. Kluczem do zrozumienia sytuacji jest przejrzystość działania, czyli odpowiednia strategia i komunikacja. Nie powinno być sprzecznych sygnałów wyrzucanych na zewnątrz – ocenił Robert Raszczyk.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj