– Pacjent nie jest i nigdy nie był królikiem doświadczalnym. Jest naszym partnerem. Dzięki niemu mamy szansę odkryć mechanizm choroby – mówiła o badaniach klinicznych dr Blanka Seklecka, manager Ośrodka Badań Klinicznych Wczesnych Faz w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku. – Jeśli w trakcie leczenia nie można zaoferować pacjentowi korzystnej terapii standardowej, wówczas można wykorzystać terapię innowacyjną, jaką są badania kliniczne- tłumaczyła w rozmowie z Joanną Matuszewską. Dodała, że obecnie w UCK prowadzi się około 30 badań klinicznych u pacjentów, dla których nie ma innych dostępnych metod leczenia a badania kliniczne są szansą na uratowanie życia i zdrowia.
Jeśli pacjent jest z powodu swojej choroby w stanie zagrożenia życia, jak np. osoby chorujące na nowotwory, to w badaniu otrzymuje zawsze lek, a nie tzw. placebo.
– W takich badaniach grupą kontrolną są pacjenci leczeni standardowo. Placebo w różnych innych badaniach stosuje się coraz rzadziej, a działanie innowacyjnych leków porównuje się do znanych już preparatów – mówiła szefowa ośrodka badawczego w UCK.
Fot. Paweł Paszko/GUMed
Tłumaczyła w Radiu Gdańsk, że tylko jedna na 100 tysięcy badanych substancji spełnia oczekiwania naukowców i może być skierowana do badań klinicznych z udziałem ludzi.
– To znaczy, że 99 tysięcy pozostałych substancji poddanych testom rozczarowało badaczy- mówiła Blanka Seklecka.