Dziewczynka z Rumi przekazała do Muzeum Gdańska baner, który wykonała na początku pandemii, by wesprzeć medyków – w tym swoją mamę, pielęgniarkę. Transparent zawisł na płocie i wzbudzał spore zainteresowanie. Teraz jest już w muzeum.
Tym samym dziewięciolatka została najmłodszym darczyńcą Muzeum Gdańska.
– Chcieliśmy dodać otuchy mojej mamie i medykom. Powstał pomysł, by im podziękować, za to że walczą z tym wirusem w Polsce i na całym świecie. Z tatą wpadliśmy na taki pomysł i wszystko to zrobiliśmy. Na banerze napisaliśmy „Będzie dobrze” i „I love Poland” – opowiada Martyna.
Baner zawisł na płocie przed domem. Sąsiedzi i osoby, które go mijały, robiły sobie z nim zdjęcie i biły brawo.
– Każda forma wsparcia medyków jest bardzo budująca. W naszym środowisku, w naszej grupie zawodowej potrzebujemy tego – mówi pani Beata, mama Martyny. – Z tym banerem jest też fajna historia, bo to jest baner powyborczy. On wisiał u nas na ogrodzeniu, bo były wybory samorządowe. Miał iść do recyklingu. Wydarzyła się sytuacja z pandemią, więc pomyśleliśmy, by wykorzystać płaszczyznę. Daliśmy mu drugie życie. A potem trzecie, kiedy trafił do muzeum – mówi pan Sławek, tata Martyny.
NAJMŁODSZY DARCZYŃCA
Baner trafił do Muzeum Gdańska na początku programu Darczyńcy Muzeum Gdańska w listopadzie ubiegłego roku.
– Martyna jest najmłodszym darczyńcą. Osoby, które przekazują do Muzeum Gdańska jakąkolwiek pamiątkę związaną z życiem codziennym, z historią dawnego Gdańska, zostają uhonorowane kartą darczyńcy dającą określone przywileje – mówi Andrzej Gierszewski, rzecznik muzeum.
W zamian za przekazanie pamiątek do muzealnych zbiorów darczyńca jest uprawniony do bezpłatnego wstępu do muzeum, a jego goście do otrzymania biletu ulgowego.
– Muzeum jest kronikarzem historii miasta i historii społeczności. W przypadku naszej placówki tak właśnie jest – dodaje rzecznik.
Posłuchaj materiału dziennikarki Radia Gdańsk:
Aleksandra Nietopiel/ako