Radni miejscy z klubu KWW Kwidzyniacy przygotowali projekt uchwały w sprawie przeprowadzenia konsultacji społecznych dotyczących edukacji przedszkolnej w Kwidzynie. W celu jak najszybszego rozpatrzenia projektu w piątek złożyli wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji rady miejskiej.
– To mieszkańcy mają zdecydować, czy chcą zmiany, czy chcą, żeby pozostał taki model edukacji przedszkolnej, jaki jest – mówił podczas piątkowego briefingu przed Urzędem Miasta Sebastian Kasztelan z klubu radnych KWW Kwidzyniacy.
Sprawa dotyczy planów władz Kwidzyna, by przedszkola funkcjonujące w budynkach należących do miasta od września były prowadzone przez organizacje pożytku publicznego. W nadchodzącym czasie ma zostać uruchomiona odpowiednia procedura konkursowa. Zmiany obejmą sześć z ośmiu działających na terenie miasta placówek. Zdaniem radnych z KWW Kwidzyniacy burmistrz miasta pominął w tym temacie zdanie mieszkańców.
– Chcemy w pełni wykorzystywać swój mandat i reprezentować mieszkańców, dlatego sięgamy po narzędzia, którymi dysponujemy jako samorządowcy i chcemy dać szansę burmistrzowi na refleksję. Jest jeszcze czas, żeby odejść od tego złego pomysłu – mówił przewodniczący klubu, Marek Sidor.
Proponowany przez wnioskodawców termin przeprowadzenia konsultacji społecznych to 31 maja – 13 czerwca.
WYROKI I ODSZKODOWANIA
W mediach społecznościowych do sprawy odnieśli się dyrektorzy sześciu przedszkoli niepublicznych działających na terenie Kwidzyna. W opublikowanym liście piszą, że proponowane zmiany mają być odwetem burmistrza za procesy sądowe w kwestii odszkodowań za źle, zdaniem dyrektorów, naliczone dotacje. W trwającym od kilku lat sporze zapadło już kilka prawomocnych wyroków sądowych. Mimo to, część orzeczeń została zaskarżona przez władze miasta.
– Zasądzone odszkodowania mogą sięgać nawet 40 mln zł. To prawie 30 procent kwidzyńskiego budżetu. To kwota, która może spowodować ogromne problemy finansowe miasta – zaznacza niezależny radny Radosław Smejlis. – Ponadto właściciele placówek nie będą mieli prawnego obowiązku rozliczania przyznanych przez sąd odszkodowań, tak jak dzieje się to w przypadku dotacji. Te pieniądze powinny zostać zainwestowane w same przedszkola, ich pracowników i podopiecznych.
Radni dodają, że do tej pory właściciele placówek wkładali większe pieniądze w infrastrukturę przedszkoli, niż samorząd.
– Według wstępnych wyliczeń, Urząd Miasta będzie musiał wyłożyć na usługi organizacji pożytku publicznego, które przejmą przedszkola niepubliczne zdecydowanie większe pieniądze, niż w dotychczasowym systemie – mówi Marek Sidor.
STANOWISKO MIASTA PO ZAPOZNANIU Z PROJEKTEM
Pytani o projekt przedstawiciele Urzędu Miejskiego w Kwidzynie zapowiedzieli, że władze odniosą się do sprawy w przyszłym tygodniu, po zapoznaniu się z proponowaną przez radnych z klubu KWW Kwidzyniacy uchwałą.
Zgodnie z procedurą przewodniczący rady miejskiej ma siedem dni od otrzymania wniosku na zwołanie sesji nadzwyczajnej. Po wcześniejszym zgłoszeniu w biurze rady, w obradach będą mogli uczestniczyć też zainteresowani mieszkańcy.
Hanna Brzezińska