Zwycięstwo było blisko. Piłkarze Lechii zremisowali w Bielsku z Podbeskidziem 2:2 w meczu piłkarskiej ekstraklasy. Gdańszczanie przegrywali i prowadzili – jeszcze w 87 minucie, by ostatecznie podzielić się punktami.
Pierwszą bramkę stracili po rzucie karnym za zagranie ręką w polu karnym Rafała Pietrzaka.
W 31 minucie Dusana Kuciaka pokonał Milan Rundic. W ostatniej minucie pierwszej części spotkania Flavio Paixao zaczął kontrę. Przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów, zagrał w pole karne do Jarosława Kubickiego. Bramkarz gospodarzy Michał Peskovic odbił piłkę wprost pod nogi Conrado, który z bliska doprowadził do wyrównania.
Prowadzenie dał Lechii Bartosz Kopacz, który w 85 minucie wyskoczył najwyżej do dośrodkowania z rzutu wolnego Rafała Pietrzaka i głową skierował piłkę do bramki.
W 88 minucie gdańscy obrońcy zagapili się i Kami Biliński strzałem z linii pola karnego zapewnił Podbeskidziu jeden punkt.
Oba zespoły mogły zadać jeszcze ostateczny cios, ale wyróżniającymi się postaciami widowiska byli obaj bramkarze. Przewaga w posiadaniu piłki po stronie gospodarzy, bilans strzałów celnych 8:4 dla Lechii. To były pierwsze bramki stracone przez zespół po trzech zwycięskich meczach.
Z perspektywy trybun mecz oglądał były trener Podbeskidzia, a w przeszłości piłkarz i członek sztabu szkoleniowego Lechii – Krzysztof Brede, który w „Radio Gdańsk z boisk i stadionów” skomentował spotkanie:
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Lechia Gdańsk 2:2 (1:1)
Bramki: 1:0 Milan Rundic (31-karny), 1:1 Conrado (44), 1:2 Bartosz Kopacz (85-głową), 2:2 Kamil Biliński (88).
Podbeskidzie: Michal Peskovic – Filip Modelski, Milan Rundic, Dmytro Baszłaj, Peter Mamic (86. Łukasz Sierpina) – Marco Tulio (46. Gergo Kocsis), Jakub Bieroński (46. Maksymilian Sitek), Jakub Hora (74. Mateusz Marzec), Michał Rzuchowski, Serhij Miakuszko (46. Kamil Biliński) – Marko Roginic.
Lechia: Dusan Kuciak – Bartosz Kopacz, Mario Maloca, Kristers Tobers, Rafał Pietrzak – Łukasz Zwoliński (83. Omran Haydary), Maciej Gajos (77. Tomasz Makowski), Jan Biegański, Jarosław Kubicki, Conrado (70. Mateusz Żukowski) – Flavio Paixao