Plantację marihuany zlikwidowała policja w piwnicy jednego z domów we Wrzeszczu. Do policyjnej celi trafił 32-letni mieszkaniec Gdańska.
Funkcjonariusze ujawnili i zabezpieczyli m.in. prawie 60 krzewów marihuany, wysuszoną marihuanę, haszysz oraz tabletki ecstasy. Mężczyzna usłyszał zarzuty posiadania narkotyków oraz uprawy marihuany. Sąd zastosował wobec niego policyjny dozór. Teraz grozi mu 8 lat więzienia.
(Fot. Pomorska Policja)
Nad sprawą pracowali policjanci z komisariatu przy ul. Kartuskiej wspólnie z kryminalnymi z Sopotu. Zdobyli informacje, że 32-letni mieszkaniec Wrzeszcza uprawia na ternie swojej nieruchomości marihuanę. Podczas pracy nad tą sprawą funkcjonariusze ustalili tożsamość mężczyzny oraz jego adres.
– Policjanci weszli do wolnostojącego domu i szczegółowo sprawdzili wszystkie pomieszczenia. Podczas kontroli policjanci ujawnili w piwnicy miejsca, w których znajdowały się zamykane namioty do specjalistycznej uprawy roślin oraz nawozy pobudzające ich wzrost. W pomieszczeniu pracowały m.in. wiatraki, systemy wentylacji powietrza, filtry, lampy oraz urządzenia służące do kontroli wilgotności i temperatury powietrza – relacjonował asp. sztab. Mariusz Chrzanowski z policji w Gdańsku.
(Fot. Pomorska Policja)
– W piwnicy, za drzwiami szafy znajdowało się ukryte przejście do kolejnego pomieszczenia, w którym rosły krzewy marihuany. Podczas kontroli policjanci ujawnili i zabezpieczyli także prawie 150 porcji marihuany, kilkanaście porcji haszyszu oraz kilkadziesiąt tabletek ecstasy – poinformował asp. sztab. Mariusz Chrzanowski z policji w Gdańsku.
ZARZUTY
Zgromadzone dowody oraz wstępna opinia biegłego pozwoliły na przedstawienie mężczyźnie zarzutów posiadania narkotyków oraz uprawy marihuany. Sąd zastosował wobec 32-latka policyjny dozór.
Za posiadanie narkotyków grozi kara trzech lat więzienia. Za uprawę marihuany w ilości, z której można przygotować znaczną ilość narkotyków, grozi kara ośmiu lat więzienia.
Grzegorz Armatowski/pb