Osiemset tysięcy złotych wart jest skarb sprzed tysiąca lat, znaleziony w okolicach Słupska. To kilkaset srebrnych monet, w tym perskie i arabskie. Znalazł je przypadkowo w rozlewisku rzeki mieszkaniec Słupska. Były w pękniętym, glinianym naczyniu, które ktoś zakopał pod drzewem. Znalazca zawiadomił służby ochrony zabytków i wskazał miejsce w którym leżały monety.
– Ich wartość historyczna i finansowa jest ogromna, według szacunków specjalisty, choć takie rzeczy nie podlegają sprzedaży, wynosi około 800 tysięcy złotych. Bardzo się cieszę, że te monety do nas trafiły i raz jeszcze dziękuję znalazcy -mówi Krystyna Mazurkiewicz-Palacz, kierownik delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Słupsku.
Minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu podjął decyzję o wypłaceniu znalazcy skarbu spod Słupska nagrody w wysokości 20 tysięcy złotych. Monety można oglądać w Muzeum w Lęborku, gdzie skarb był poddawany konserwacji.
Krystyna Mazurkiewicz-Palacz była gościem miejskiego programu Radia Gdańsk Studio Słupsk 102 FM. Całej rozmowy można posłuchać tu:
Przemysław Woś/mk