„Siedem za jeden”, ale najpierw kompleksowy remont. Słupsk wychodzi do przedsiębiorców z ciekawą inicjatywą

Słupsk będzie wynajmował zrujnowane pustostany przedsiębiorcom. Najemca w zamian za remont będzie mógł zajmować lokal przez siedem lat za symboliczną złotówkę za metr kwadratowy.

„Siedem za jeden”, tak nazywa się inicjatywa miasta ws. wynajmu starych i zniszczonych pustostanów oraz lokali użytkowych, które od lat stoją puste. Ratusz proponuje potencjalnym najemcom oddanie pomieszczeń za symboliczną złotówkę za metr kwadratowy, ale lokal musi zostać kompleksowo wyremontowany.

NA POCZĄTEK SZEŚĆ LOKALI

Marta Makuch, wiceprezydent Słupska przekazała, że inicjatywę wprowadzono testowo i na początek dotyczy to sześć lokali.

– Te pomieszczenia i tak stoją puste. Teraz chcemy udostępnić je przedsiębiorcom, którzy zainwestują w remont, a za to przez siedem lat będą mieli wynajem takich lokali za złotówkę za metr – mówiła wiceprezydent.

Wiceprezydent zapewniła, że po okresie siedmiu lat najemcy nadal będą mieli pierwszeństwo do przedłużenia dzierżawy.

– Chcemy te lokale, które nie schodzą nam w przetargach, bo właśnie wymagają bardzo dużych nakładów, uzupełniać, jeśli ten program się sprawdzi – dodała Marta Makuch.

KTO PIERWSZY, TEN LEPSZY

Miasto oferuje m.in. lokal przy ulicy Mickiewicza 14, gdzie np. brakuje ogrzewania. Pomieszczenie przy ulicy Poniatowskiego 2 – również brak ogrzewania oraz wentylacji. Lokal przy ulicy Staszica 13 – nie ma instalacji wodnej i kanalizacji.

W wynajmie lokali obowiązuje zasada – kto pierwszy, ten lepszy.

 

Paweł Drożdż/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj