Remont DK22 Czarlin-Knybawa może być droższy niż zakładano. Oferty przekraczają budżet o kilka milionów

Drogie oferty na dokończenie remontu krajowej 22 Czarlin-Knybawa. W otwartym właśnie przetargu żadna z nich nie mieści się z budżecie drogowców.

Jak tłumaczy Piotr Michalski z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku, plany mówiły o wydaniu maksymalnie 16 milionów 851 tysięcy złotych. Najtańsza oferta to 23,5 miliona, a najdroższa 31,7 miliona. – Teraz trwa analiza ofert. Zobaczymy, co dalej – mówi Michalski.

CZTERY LATA PRAC

Prace na czterokilometrowym odcinku zaczęły się w grudniu 2017 i miały skończyć do jesieni 2019 roku. Tymczasem wykonano ich niespełna połowę. Latem drogowcy wyrzucili z placu konsorcjum z firmą Trakcja na czele. Nowego wykonawcę – o ile uda się go wybrać – czeka między innymi inwentaryzacja placu budowy i położenie asfaltu.

– Wykonanych jest sporo prac bitumicznych i węzeł w Czarlinie. Kierowcy jedzą jednak po warstwie wiążącej – mówią drogowcy. Jak dodają, nie wykluczone, że konieczne będą prace rozbiórkowe. Wykonanie niezbędnych prac powinno zająć kilka miesięcy.

 

Sebastian Kwiatkowski/ako

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj