Dużo pytań i wątpliwości na sesji rady miejskiej w Kwidzynie. Dyskusje na temat przyszłości przedszkoli i jednego z targowisk trwały kilka godzin

Temat przedszkoli zdominował marcową sesję rady miejskiej w Kwidzynie. Wielogodzinna dyskusja dotoczyła nie tylko zmian w działaniu przedszkoli niepublicznych, ale również planów związanych z otwarciem dwóch nowych, miejskich przedszkoli. Część radnych zarzucała burmistrzowi, że nie liczy się z opinią mieszkańców, także w temacie zamknięcia jednego z miejskich targowisk.

Poniedziałkowa sesja była kolejną, na której jednym z najważniejszych tematów była przyszłość kwidzyńskich przedszkoli. W lutym władze miasta poinformowały, że placówki niepubliczne, które działają w miejskich budynkach, od 1 sierpnia będą prowadzone przez organizacje pożytku publicznego. Zgodnie z zamysłem władz, organizacje przez cały okres działalności mają zapewnić niskie czesne w niezmiennej wysokości. Miasto ma zrezygnować z zysków poprzez utrzymanie czynszu na niskim poziomie. Gwarantuje też remonty budynków oraz pokrycie z dotacji części zobowiązań rodziców płacących czesne.

Nie jest również wykluczone zatrudnienie dotychczasowych pracowników placówek niepublicznych, których wynagrodzenie nie ma spaść poniżej poziomu ze stycznia tego roku.

– Pracownicy, jeśli tylko zechcą pracować w podmiocie publicznym, to będą zatrudnieni i będziemy w pierwszej kolejności ich przyjmować – mówił podczas sesji wiceburmistrz, Piotr Widz, co jednak nie uspokoiło dyrekcji przedszkoli niepublicznych.

Uchwała w sprawie rozpatrzenia wniosku złożonego w imieniu kadry niepublicznego przedszkola „Chatka Puchatka” w sprawie „zaprzestania nieuzasadnionego naruszenia i zrywania ciągłości funkcjonowania placówki” została przyjęta – 11 radnych głosowało za, 5 przeciw, 5 wstrzymało się od głosu.

NIE BYŁO KONSULTACJI SPOŁECZNYCH

Jak wskazuje część radnych, zmiany w funkcjonowaniu sześciu z ośmiu działających na terenie Kwidzyna przedszkoli niepublicznych, nie zostały skonsultowane z mieszkańcami, a przede wszystkim z rodzicami. Pomysł nie został też wcześniej przedstawiony radnym.

Na wniosek radnych z klubu KWW Kwidzyniacy i jednego radnego niezrzeszonego, 12 marca odbyła się nadzwyczajna sesja. Plan dotyczący przeprowadzenia konsultacji społecznych nie został jednak przyjęty. Temat wrócił na poniedziałkowej sesji, podobnie jak opinia, że władze miasta powinny dać rok na te zmiany, nie tylko dla prowadzących przedszkola do uporządkowania swoich spraw, ale także ze względu na pandemię. Ten rok dałby również czas na przeprowadzenie konsultacji z mieszkańcami.

W temacie zmian nie milkną komentarze, że działania podjęte przez władze miasta są odwetem za sprawy sądowe o źle naliczane dotacje (suma odszkodowań zasądzonych na rzecz prowadzących przedszkola może sięgnąć kilkudziesięciu milionów złotych), tym bardziej, że przez ostatnie lata miasto zdawało się przychylnie traktować placówki niepubliczne. 

WĄTPLIWOŚCI W ZWIĄZKU Z KONKURSEM

Do Urzędu Miejskiego od dwunastu podmiotów wpłynęło szesnaście ofert wynajmu budynków, w których obecnie działają przedszkola niepubliczne. Tu również pojawiły się wątpliwości radnych, ponieważ najpierw przeprowadzono konkurs ofert na wynajem na 5 lat, a potem na prowadzenie przez 3 lata tzw. przedszkoli złotówkowych. Ponadto w konkursie burmistrz wybrał dwie organizacje – Fundację Sapere Aude, która prowadzi już w Kwidzynie jedno z przedszkoli niepublicznych z oddziałami integracyjnymi i będzie mogła kontynuować swoją działalność przy ul. Malborskiej. Sporo pytań radnych wywołało jednak to, że drugą wybraną organizacją zostało Kwidzyńskie Stowarzyszenie Oświatowe, które będzie prowadziło przedszkola w pozostałych pięciu miejskich budynkach. Stowarzyszenie prowadzi już na terenie miasta dwie szkoły społeczne.

NOWE, MIEJSKIE PRZEDSZKOLA

Poza przekształceniem placówek niepublicznych, powstaną dwa nowe publiczne przedszkola, których organem prowadzącym będzie samo Miasto Kwidzyn. W poniedziałek radni zajęli się projektami uchwał w tej sprawie. Placówki mają zapewniać bezpłatną opiekę nad dziećmi przez 5 godzin dziennie. Każda kolejna godzina będzie kosztowała złotówkę. Nauczyciele w tych placówkach zostaną zatrudnieni na zasadach opartych o przepisy Karty Nauczyciela.

Obecnie w Kwidzynie działa jedno, integracyjne przedszkole publiczne. Temat powstania dwóch miejskich placówek wywołał dyskusję związaną nie tylko z rejonizacją, ale też z utrzymaniem wysokiej jakości świadczonych usług i tym, czy stworzenie nowych publicznych przedszkoli jest odpowiedzią na potrzeby rodziców, również tych wychowujących dzieci niepełnosprawne, które wymagają stałej, profesjonalnej opieki.

Projekty uchwał o utworzeniu miejskich przedszkoli zostały przyjęte (w obu przypadkach 15 radnych głosowało za, a 6 wstrzymało się od głosu). Burmistrz zapowiedział, że w miejskich przedszkolach planuje uruchomienie dwóch publicznych żłobków. Radni mają się tym zająć na kwietniowej sesji.

TARGOWISKO CZY SKATEPLAZA?

Kolejnym tematem, który w poniedziałek wywołał długą dyskusję radnych była sprawa jednego z miejskich targowisk. Chodzi o powracającą kwestię zamknięcia rynku przy ul. Słowackiego. Wniosek z listą podpisów prawie 1,5 tys. mieszkańców był już rozpatrywany w lipcu ubiegłego roku. 

W związku z wprowadzonymi przez rząd obostrzeniami, w marcu 2020 roku zamknięto oba miejskie targowiska, ale po poluzowaniu ograniczeń, otwarte zostało tylko to na ul. Kopernika. Władze miasta tłumaczą, że targowisko na ul. Słowackiego od początku powstało jako tymczasowe, a jego obecny stan techniczny nie pozwala na bezpieczne użytkowanie i zapewnienie zasad ochrony zdrowia. Tymczasem mieszkańcy i część radnych wskazuje, że o modernizację targowiska zabiegano przez prawie 10 lat.

Na terenie przy ul. Słowackiego miasto planuje wybudowanie Parku Aktywności Ruchowej Skateplaza. Inwestycja ma kosztować około 8 mln zł. Mieszkańcy zwracają uwagę, że jeden skatepark jest już w mieście i nie cieszy się aż tak dużą popularnością, żeby była konieczność wybudowania drugiego. Radne zarówno z klubu KWW Kwidzyniacy, jak i Prawa i Sprawiedliwości sugerowały utworzenie w tamtym miejscu np. targowiska sezonowego. 

– Z zasady niczego nie wykluczam, więc wszystko się może zdarzyć. Może się też zdarzyć sytuacja przeprojektowania tego obiektu – odpowiadał burmistrz, Andrzej Krzysztofiak.

Projekt uchwały w sprawie rozpatrzenia wniosku dotyczącego przywrócenia funkcjonowania targowiska przy ul. Słowackiego został odrzucony przy 11 głosach za i 10 przeciw. 


Hanna Brzezińska

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj