Ostatni z pomorskich dojazdów do autostrady A1 ma być gotowy w przyszłym roku. To trzy lata później niż zakładano

Do połowy przyszłego roku wyremontowany powinien zostać ostatni z dojazdów do autostrady A1 na Pomorzu. Zarząd Dróg Wojewódzkich w przyszłym tygodniu podpisze umowy na przebudowę brakujących odcinków trasy 224 od strony Skarszew – z Godziszewa do Stanisławia.

Jak mówił Grzegorz Stachowiak z Zarządu Dróg Wojewódzkich, przyszłość wydaje się niezagrożona.

– Na jednym z odcinków trwają roboty budowlane. Na kolejnych dwóch to końcowy etap postępowania przetargowego. Nie ma żadnych odwołań. W przyszłym tygodniu będziemy najprawdopodobniej podpisywali umowę – przyznał Stachowiak.

OPÓŹNIENIA

Według pierwotnych planów trasa miała być gotowa w 2018 roku. Z powodu przedłużających się robót drogowcy rozwiązali umowę z poprzednim wykonawcą. Sądowy spór w tej sprawie zakończył się ugodą. Dopiero teraz mogli zacząć poszukiwania nowego.

– Po poprzedniej umowie została pełna dokumentacja projektowa. W tamtym czasie został też zrealizowany odcinek dwóch kilometrów. Natomiast teraz będziemy kompleksowo przebudowywali pozostałe części drogi 224, z przejściem przez wszystkie miejscowości. Z wycinką drzew, budową bezpiecznych przejść i azyli, zatok autobusowych, chodników, ścieżek rowerowych i infrastruktury podziemnej – przyznał Stachowiak.

KOSZT

Łączny koszt prac to 46 milionów złotych. W 85 proc. dofinanansowuje je Unia Europejska. Niemal przez cały czas ich trwania ruch w miejscowościach Turze i Rukosin będzie prowadzony wahadłowo.


Sebastian Kwiatkowski/ap

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj