Sławomir Nowak wychodzi z aresztu. Poseł Płażyński: mam nadzieję, że wywiad Tuska nie miał wpływu na decyzję sądu

– Mam nadzieję, że wywiad byłego premiera nie miał wpływu na postanowienie sąd w sprawie Sławomira Nowaka – mówi Kacper Płażyński. Poseł Prawa i Sprawiedliwości tak komentuje, decyzję warszawskiego sądu okręgowego, który nie przedłużył aresztu podejrzanemu o korupcję Sławomirowi Nowakowi. 

Były minister transportu opuści Areszt Śledczy Warszawa-Białołęka, zostanie objęty dozorem i zakazem opuszczania kraju. Nowak musi wpłacić milion złotych poręczenia majątkowego. Prokuratura uważa, że decyzja sądu daje mu możliwość utrudniania śledztwa i ucieczki. Wątpliwości ma również poseł Prawa i Sprawiedliwości Kacper Płażyński. 

– Mam wątpliwości co do decyzji sądu. Sądy do tej pory ten środek zapobiegawczy stosowały. Obawiały się, że Sławomir Nowak w tej sprawie będzie mataczył, to znaczy, że dowody muszą być bardzo mocne, skoro przez dziewięć miesięcy siedział w areszcie – mówi Kacper Płażyński, poseł PiS.

– Trudno oderwać to postanowienie sądu od niedawnych słów Donalda Tuska, który nazwał Sławomira Nowaka więźniem politycznym. Mam nadzieję że nie miało to wpływu na postanowienie sądu – dodaje Płażyński.

OFIARA WYKORZYSTYWANIA PROKURATURY

Donald Tusk powiedział w TVN24, że „prokuraturę wykorzystuje się w celach politycznych”.

– Jedną z ofiar tej metody wykorzystywania aresztów i prokuratury jest Sławomir Nowak. Nie oceniam merytorycznie działań prokuratury i sądu, nie mam wiedzy, ale wydaje mi się, że zasługuje na sprawiedliwy proces przed niezależnym sądem, a to, co słychać, to przede wszystkim spekulacje i plotki, że przetrzymywany jest w areszcie po to, by złamać go i zmusić do składania jakichś politycznych zeznań. Chcę wyraźnie podkreślić, że to czyni z niego de facto więźnia politycznego. Leży mi to na sercu, ponieważ był moim podwładnym i uważam, że tak dalej być nie może – zaznaczył.

Prokuratura zapowiedziała złożenie zażalenia w tej sprawie. Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prok. Aleksandra Skrzyniarz, powiedziała, że „decyzja sądu stwarza bardzo duże zagrożenie dla prawidłowego biegu postępowania przede wszystkim poprzez stworzenie podejrzanemu możliwości ucieczki z kraju, a także umożliwienie mu mataczenia”.

Sławomir Nowak opuści areszt w poniedziałek.


PAP/mn/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj