– Porażenie prądem było przyczyną śmierci 17-latki w Lęborku. Takie są wyniki sekcji zwłok – poinformowała prokuratura.
Z ustaleń śledczych wynika, że kobieta zginęła, gdy do wanny, w której się kąpała, wpadł ładujący się obok telefon.
Aparat miał być wpięty do zasilania. Prokurator rejonowy w Lęborku Patryk Wegner poinformował, że w śledztwie zostanie powołanych dwóch biegłych – elektryka, który sprawdzi instalację w łazience i mieszkaniu, w którym doszło do tragedii oraz biegłego elektronika, który sprawdzi prawidłowość działania telefonu.
Przemysław Woś/ap