Radni miasta Gdańska z klubu Prawa i Sprawiedliwości mają pomysły, w jaki sposób zaradzić opóźnieniom na gdańskich budowach. Jako przykład wymienili prace nad trasą tramwajową na Stogi, rozbudowę ul. Budowalnych na Kokoszach i budowę węzła Biskupia Górka. Radni chcą, by władze miasta wprowadziły tak zwaną „Piątkę dla lepszej realizacji inwestycji w Gdańsku”.
Przybliżyli także szczegóły. – To właśnie opóźnienia w otwarciu mostu nad kanałem Raduni przy ul. Zaroślak pokazują jak w soczewce, z czym mierzą się mieszkańcy. Przypomnijmy, że 2 kwietnia prezydent Gdańska otwierała most i chwaliła się tym w mediach społecznościowych. Trzy tygodnie później konstrukcję trzeba było zamknąć, bo nie skończono układania nawierzchni na Wiadukcie Biskupia Górka. W poniedziałek doszło do skandalicznej sytuacji, bowiem ZTM nie porozumiało się z DRMG w sprawie terminu oddania inwestycji do użytku, a tym samym planowana zmiana kursowania linii 108 i 118 nie doszła do skutku, a mieszkańcy Zaroślaka zostali bez tymczasowej komunikacji autobusowej – wyjaśnia Przemysław Majewski, radny klubu Prawa i Sprawiedliwości.
NIEZADOWOLENIE MIESZKAŃCÓW
Niezadowolenie z budowy Wiaduktu Biskupia Górka zgłaszają mieszkańcy.
– Realizacja inwestycji jest naprawdę uciążliwa. Od 2018 roku nie mamy jako mieszkańcy Zaroślaka normalnej komunikacji autobusowej i wyjazdu do centrum Gdańska. Może zamiast otwierać 2 kwietnia mostek, należało dokończyć inwestycję, a nie znów go zamykać? Przesuwanie układania nawierzchni też jest niezrozumiałe. Najpierw mówiono o 30 kwietnia, później 7 lub 10 maja, a teraz o 12 maja. DRMG i wykonawca nie mogą zasłaniać się niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi – tłumaczy Tomasz Karmasz, mieszkaniec Zaroślaka.
„CHCEMY, BY REMONTY BYŁY WYKONYWANE RZETELNE”
Radny PiS Andrzej Skiba przypomniał też o innych opóźnionych inwestycjach.
– Jako radni miasta obserwujemy problemy z realizacją inwestycji w różnych częściach miasta. Przykładowo remont linii tramwajowej na Stogi był opóźniony o kilkanaście miesięcy, po oddaniu linii znaleziono ponad setkę usterek, a miasto mimo to odstąpiło od nałożenia kar umownych na wykonawcę remontu. Domagamy się, by Gdańsk wykorzystywał możliwości, które daje umowa z wykonawcą. Chcemy, by inwestycje, remonty wykonywane były rzetelnie. Tak, by mieszkańcy mogli korzystać z nich jak najdłużej – wykazuje Andrzej Skiba.
PIĘĆ POMYSŁÓW
Stąd radni przedstawili jako merytoryczna opozycja w radzie miasta propozycje, które mają usprawnić proces inwestycyjny w mieście.
„Piątka dla lepszej realizacji inwestycji w Gdańsku” to pomysły na:
– egzekwowanie od wykonawców terminowego oddawania inwestycji,
– korzystanie z kar umownych,
– myśl, by miejskie jednostki kontaktowały się na bieżąco, by nie dochodziło do sytuacji jak między ZTM a DRMG,
– informowanie rad dzielnic o zmianach w zakresie inwestycji lokalnych czy np. zmian w kursach linii komunikacji miejskiej,
– realizacja przedsięwzięć w systemie „Projektuj i Zbuduj”.
Poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie gdański magistrat. Czekamy na odpowiedzi.
mn