Opóźnienia w budowie węzła przesiadkowego w Bytowie. Wykonawca tłumaczyły się pandemią koronawirusa

O cztery miesiące przedłuży się budowa węzła transportowego w Bytowie. Inwestycja miała być gotowa już pod koniec czerwca. Nowy termin to połowa października.


Wiceburmistrz Bytowa Jacek Czapiewski powiedział, że wykonawca zgłosił opóźnienie, które tłumaczył pandemią koronawirusa.

PRZESZKODY COVIDOWE

– Powoływał się na przeszkody covidowe oraz na brak ludzi podczas pandemii, którzy byli na kwarantannach, a także na przerwanie łańcucha dostaw. Wiele materiałów specjalistycznych jest wykonywanych na zamówienie i z tym również są opóźnienia – mówił Jacek Czapiewski.

Wiceburmistrz Bytowa podkreślił, że na przesunięcie terminu wykonania węzła transportowego musiał zgodzić się również marszałek województwa, który dofinansowuje inwestycję. Jacek Czapiewski ocenił, że połowa października to jest realny termin zakończenia prac.

– Wydaje się, że prace są tak mocno zaawansowane, że uda się ten termin dotrzymać – mówił.

STAN PRAC

W ramach budowy węzła transportowego w Bytowie, gotowy jest parking na 230 samochodów, wybudowano budynek do obsługi podróżnych, na finiszu są też prace przy remoncie dworca kolejowego. Całość ma być zrealizowana do 15 października. Koszt inwestycji to prawie 20 milionów złotych.

 

Paweł Drożdż/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj