Rannego bielika znaleziono w okolicach Dziemian. Natrafiła na niego mieszkanka miejscowości podczas spaceru w lesie. Ptakiem zaopiekowali się leśnicy.
Bielika przewieziono do Pomorskiego Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Pomieczynie.
– Prawdopodobnie został ranny w walce z innym osobnikiem tego gatunku – mówi Anna Kukier z Nadleśnictwa Lipusz. – Rany okazały się na tyle poważne, że uniemożliwiły mu wzniesienie się w powietrze i skuteczne polowanie. Ptak przechodzi antybiotykoterapię i rehabilitację. Po leczeniu wróci na wolność – dodaje Anna Kukier.
POWRÓT DO NATURALNEGO ŚRODOWISKA
– Wypuszczenie w miejscu, gdzie ptak został znaleziony, jest o tyle istotne i ważne, że prawdopodobnie jest tam też jego partnerka, która w tym momencie wyprowadzała lęgi. Ze względu na to, że ptaki są gatunkiem monogamicznym, bardzo istotne jest to, żeby osobnik wrócił do swojej towarzyszki – mówi Kukier.
Na terenie Nadleśnictwa Lipusz żyje kilka par bielików. Miejsca, w których znajdują się ich gniazda, są objęte strefą ochrony.